Poszkodowany leżacy na brzuchu

Witam
Jak postąpic gdy poszkodowany lezy na brzuchu. Przypuszczajac ze moze miec uraz kregoslupa czy mozna go przewrocic na plecy, jezeli nie to jak udzielic mu pomocy???

Patrzcie no patrzajcie.
A takie to forum mądrali zrzesza a jakby się odezwać mało komu ...
Piane bić ...Pytanie banalne ,odp zero ...
To ja poczekam koledzy ratownicy na odpowiedz dla zapytania ....

Wszystko zależne czy jesteś sam przykładowo na ulicy, czy jesteś w zespole i masz pomoc w postaci drugiej osoby. Jeśli jest druga opcja to jedna osoba stabilizuje odcinek szyjny kręgosłupa w utrzymując kąt skrecenia z pozycji zastanej, tak żeby druga osoba mogła poszkodowanego obrócić, a ta pierwsza utrzymuje kręgosłup w stabilizacji i cały czas takim samym kącie względem ciała poszkodowanego. Jak będzie na plecach to dopiero się zakłada kołnierz.
Jeśli za to jesteś sam prywatnie bez pomocy, sprawdzasz czynności życiowe, jeśli są i nie ma konieczności zacząć rko, zostawiasz w pozycji zastanej do przyjazdu ZRM. Jak zachodzi potrzeba rko, to pieprzyć kręgosłup, masz ratować najpierw życie a potem zdrowie. Oczywiście starac się go odwrócić tak delikatnie jak to możliwe, ale jak trzeba zacząć rko to nie patrzysz na kręgosłup tylko na to żeby go utrzymać przy życiu, nawet kosztem urazu kręgosłupa. Jak się mylę to mnie poprawcie