Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

W Szpitalu Wojewódzkim w Poznaniu wszczepiono pacjentowi stymulator serca, który jest odporny na działanie pola magnetycznego wytwarzanego w trakcie badania MRI. Zabieg przeprowadził dr Jaromir Furmaniuk wraz z zespołem z pracowni Kardiologii Inwazyjnej i Naczyniowej.

- Jeszcze niedawno w takim przypadku prawdopodobnie odstąpilibyśmy od wszczepienia stymulatora, gdyż nie było urządzenia obojętnego na działanie silnego pola magnetycznego wytwarzanego podczas badania MRI – mówi dr Jaromir Furmaniuk ze szpitala wojewódzkiego w Poznaniu.

Dane szacunkowe wskazują, że 50-75 proc. pacjentów z implantowanymi urządzeniami kardiologicznymi na całym świecie będzie wymagało badania rezonansem magnetycznym. Po 65. roku życia prawdopodobieństwo konieczności wykonania badań MRI wzrasta podwójnie, ta sama demograficzna grupa najczęściej kwalifikuje się też do wszczepienia stymulatora. Wraz ze wzrostem zapotrzebowania na MRI konieczne było wprowadzenie rozwiązań umożliwiających bezpieczne wykonywanie tego badania u chorych ze stymulatorami.

Wskazaniem do implantacji układu stymulującego obojętnego na działanie pola elektromagnetycznego są choroby towarzyszące zaburzeniom rytmu serca wymagające diagnostyki MRI w tym nowotwory i zaburzenia neurologiczne.

Rezonans magnetyczny jest standardowym badaniem obrazowym tkanek miękkich, których nie można diagnozować badaniem rentgenowskim, badaniem USG lub za pomocą tomografii komputerowej. Badanie to ma decydujące znaczenie dla wczesnego wykrywania, diagnozowania i leczenia chorób w tym nowotworów i guza mózgu. Pacjent szpitala wojewódzkiego został zakwalifikowany do wszczepienia stymulatora, podczas gdy w międzyczasie zdiagnozowano u niego guza mózgu.

Źródło: medicalnet.pl

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account