Ratownicy medyczni z regionu prowadzą zbiórkę pieniędzy na rzecz kierowcy karetki, która w grudniu zeszłego roku uczestniczyła w wypadku w Ostrowie Wielkopolskim. Na skutek zderzenia z samochodem osobowym kierowca opla zginął, a kierowca karetki został ranny. Koledzy chcą mu pomóc w sfinansowaniu rehabilitacji.
Ratownicy z Ostrowa, Kalisza, Pleszewa Krotoszyna i Jarocina jednoczą się, żeby zebrać potrzebną kwotę na rehabilitację rannego w wypadku mężczyzny. - Jacek jest aktualnie po zabiegu stawu barkowego, czeka go rehabilitacja. Powrót do pracy jest dość odległy, a firma, w której był ubezpieczony robi trudności w wypłacie odszkodowania – czytamy w oświadczeniu NSZZ Ratowników Medycznych Południowej Wielkopolski na jednym z portali społecznościowych.
W szpitalach w regionie wystawione zostaną puszki, do których można wrzucać dobrowolne datki. Akcja, której organizatorem jest Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Ratowników Medycznych Południowej Wielkopolski, będzie trwała do końca lutego.
Do zderzenia opla i ambulansu doszło 2 grudnia 2018 r. na ul. Staroprzygodzkiej w Ostrowie Wielkopolskim. Śmierć w tym zdarzeniu poniósł 71-letni kierowca samochodu osobowego. 42-letni kierowca karetki usłyszał zarzut umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i nieumyślnego spowodowania wypadku. On sam został ranny.
Źródło: faktykaliskie.pl