Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Ministerstwo Zdrowia doszło do porozumienia z największa grupą zawodową w służbie zdrowia – pielęgniarkami. Wywalczyły one podwyżki. Niestety nie udało się to ratownikom medycznym, którzy planują ogólnopolski strajk.

Według ustaleń z Ministerstwem pielęgniarki mają otrzymać dodatki 4x400 zł. Od września br. do podstawy wynagrodzeń pielęgniarek zostanie wpisany tzw. "dodatek Zembali" (1100 zł), a do lipca 2019 r. będzie ona wzrastać do kwoty 1200 zł.

- Każda pielęgniarka do grupy zasadniczej ma dostać 1100 zł. Według wyliczeń większości szpitali, placówki stać by było z tej "zembalówki" dać do grupy zasadniczej ok. 850 zł. W związku z tym brakuje dziś ok. 250 zł na każdą jedną pielęgniarkę. W naszym szpitalu jest 650 pielęgniarek. Za miesiąc krach dotknie wszystkich i niestety nasz szpital także nie będzie miał pieniędzy na uregulowanie tych wypłat - mówiła tydzień temu Elżbieta Gelert, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego.

Na takie warunki nie mogą liczyć już ratownicy medyczni.

 

Po przyznaniu dodatków ratownikom medycznym 2 razy po 400 zł w zeszłym roku porozumienie przewidywało dalsze negocjacje w połowie tego roku. Chodziło o przyznanie również tej grupie zawodowej, podobnie jak pielęgniarkom, kolejnych dwóch dodatków po 400 zł. W sumie dawałoby to 1600 zł. Jednak negocjacje nie odbyły się, a w tym samym czasie pielęgniarki podpisały porozumienie z Ministrem Zdrowia dotyczące ich płac

– stwierdził Michał Missan, Koordynator Działu Ratownictwa Medycznego w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym.

Ratownikom zależy na tym, aby ich praca również została doceniona. - Oczywiście wszyscy wiemy, że praca pielęgniarki jest bardzo ciężka i odpowiedzialna, a co za tym idzie powinna być dobrze wynagradzana – dodał Michał Missan. - Nie zmienia to jednak faktu, że praca ratownika medycznego też nie jest łatwa i jest związana z wielką odpowiedzialnością za ludzkie życie i zdrowie. Z tego też powodu powinna być dobrze wynagradzana. Nie można traktować wybiórczo poszczególnych grup zawodów medycznych, bo to poróżnia środowisko.

Jak sytuacja wygląda w naszym mieście? - W Elblągu w zespołach ratownictwa medycznego są tylko ratownicy medyczni, ale są miejsca w kraju, gdzie jeżdżą zarówno pielęgniarki, jak i ratownicy medyczni. Mają podobne kompetencje, a są różnie wynagradzani – zaznaczył Michał Missan.

Czytaj więcej: https://info.elblag.pl

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account