Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Prokurator Rejonowy w Żarach skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 50-letniemu kierowcy karetki i 24-letniemu ratownikowi medycznemu, będących członkami zespołu transportu medycznego Szpitala w Żarach. Sprawa dotyczy wypadku do którego doszło w marcu 2017 r.

Do zdarzenia doszło 6 marca 2017 r. Pacjent przebywał w szpitalu na leczeniu. Tego dnia był przetransportowany z oddziału wewnętrznego do oddziału dializ. Po zakończonym zabiegu pacjent został przewieziony do oddziału wewnętrznego Szpitala w Żarach. W trakcie wyjmowania noszy z pojazdu, na których znajdował się pacjent doszło do ich upadku na ziemię wraz z nim. Dwa dni później (8 marca 2017 r.) pokrzywdzony zmarł.

Jak udało się ustalić, oskarżeni wykonując zlecony transport sanitarny pacjenta, nie sprawdzili stanu technicznego wyposażenia znajdującego się w karetce i nie zauważyli, że w trakcie wyjmowania noszy z pojazdu nie doszło do rozłożenia podpór noszy, na których znajdował się pacjent, w wyniku czego doszło do ich upadku na podłoże wraz z pacjentem. Z opinii Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu wynika, że do śmierci mężczyzny doszło z przyczyn niewydolności wielonarządowej. Biegli w swojej opinii stwierdzili, że upadek pokrzywdzonego z noszy, w trakcie ich wyjmowania z karetki pogotowia, narażał pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

 

Zdaniem biegłych pacjent znajdował się na noszach w pozycji leżącej, dodatkowo unieruchomiony pasami bezpieczeństwa, zapobiegającymi przed ewentualnym upadkiem podczas transportu, a tym samym bezwładny upadek z wysokości noszy bezpośrednio na twarzoczaszkę z dużą wagą ciała mógłby doprowadzić do wystąpienia złamań kości twarzoczaszki lub krwawienia śródczaszkowego.

Czytaj więcej: http://www.gazetalubuska.pl

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account