To nie jest protest polityczny - podkreślają protestujący medycy. Lekarz rezydent Jarosław Biliński i ratownik medyczny Adam Piechnik, którzy byli gośćmi programu "Tak czy Nie", dodali, że wielu z protestujących to wyborcy PiS. - Przez wiele lat byłem wyszydzany przez rodzeństwo, przy spotkaniach rodzinnych, na Wielkanoc, na Wigilię, szydzili ze mnie »ty pisiorze« - mówił Piechnik.

- Od tylu lat widzimy, jak ta sytuacja wygląda. To nie ma żadnego znaczenia, który rząd to realizował, bo wszystkie po kolei kierowały się tylko i wyłącznie słupkami, sondażami, poparciem, a nie realną zmianą czegoś, co zmiany wymaga - przekonywał ratownik medyczny Adam Piechnik w programie "Tak czy Nie".

"Wstyd się przyznać, że sympatyzowałem (z PiS - red.)"

Piechnik przyznał, że w poprzednich wyborach głosował na PiS. - Wstyd się przyznać, że sympatyzowałem (z PiS - red.). Dlaczego to mówię, chcielibyśmy naprawdę zaznaczyć, że to jest protest całkowicie apolityczny.

- Według socjologów lekarze, środowisko medyczne, nie jest elektoratem PiS. A muszę powiedzieć, że bardzo wielu moich kolegów lekarzy, wręcz całe kliniki, głosowało na PiS, nasze rodziny głosowały na PiS - zapewniał wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów Jarosław Biliński.

"Weźmy teraz byka za rogi i naprawmy ochronę zdrowia"

Podobnie jak Piechnik zapewniał, że nikt nimi nie steruje. - To jest ruch oddolny, to jest protest apolityczny - stwierdził dodając, że jest najbardziej dumny z tego, że powstało porozumienie zawodów medycznych.

Więcej: polsatnews.pl