Pijany kierowca w Jastrzębiu: ratownik zabrał mu kluczyki. Mężczyzna widział, że kierowca prowadzi samochód całą szerokością drogi. Gdy go zatrzymał, w przekonaniu utwierdziła go niewyraźna mowa oraz zapach alkoholu.
Z piątku na sobotę, oficer dyżurny jastrzębskiej jednostki otrzymał informację o kierowcy volkswagena, który miał znajdować się pod wpływem alkoholu. Zgłaszającym okazał się ratownik medyczny, który widząc, że mężczyzna prowadzi samochód całą szerokością drogi, zatrzymał go na ulicy Połomskiej.
- Kierowca karetki nie mylił się. W przekonaniu utwierdziła go niewyraźna mowa oraz zapach alkoholu, wyraźnie wyczuwalny od jastrzębianina. Ratownik wyciągnął kluczyki ze stacyjki volkswagena, uniemożliwiając nietrzeźwemu ucieczkę. Jego wzorowa postawa przyczyniła się do szybkiego wyeliminowania z ruchu pijanego kierowcy - mówi mł. asp. Magdalena Szust z jastrzębskiej komendy policji.
Czytaj więcej: naszemiasto.pl