- Posty: 91
- Otrzymane podziękowania: 0
- FORUM
- Kategorie forum
- Ratownictwo Medyczne
- Kwalifikowana PP, Pierwsza Pomoc
- Udzielenie 1. pomocy pijanemu.
Udzielenie 1. pomocy pijanemu.
- GRZECHRAT
- Wylogowany
- Doświadczony
Mniej
Więcej
2008/02/06 11:00 #571
przez GRZECHRAT
Replied by GRZECHRAT on topic Odp.:Udzielenie 1. pomocy pijanemu.
Sie macie Nie zgadzam sie karetka nie jest a na pewno nie powinna być środkiem lokomocji dla pijaków Zgoda jest wezwanie trzeba jechać bo nie wiemy kto tam leży lepiej 100 razy pojechać niepotrzebnie niż 1 zaniechać ale jak już jesteśmy na miejscu i wiadomo ze to pijus winny być w to zaangażowane inne służby a nie karetka bo jak wiecie złośliwość polega na tym ze w tej samej chwili jesteśmy potrzebni gdzie indziej .Izby wytrzeźwień powinny mieć swoje PIJAKOWOZY i odbierając śmierdziela od nas zawozić do siebie .To jest moja propozycja do zmian systemowych Jesteśmy powołani do ratowania życia a nie do użerania i tracenia czasu na pijaków Jeżeli tz leżak to też człowiek to kim jest zachłyśnięty maluszek lub pacjent z zawałem który czeka na pomoc której nie ma bo karetka przez godzinę walczy z obszczańcem czy to są NAD ludzie Pijaka powinno się traktować tak jak on sam siebie traktuje Pozdrawiam
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Tytus
- Wylogowany
- Lider
Mniej
Więcej
- Posty: 348
- Otrzymane podziękowania: 0
2008/02/07 10:55 - 2008/07/09 18:45 #573
przez Tytus
Replied by Tytus on topic Odp.:Udzielenie 1. pomocy pijanemu.
Witam Cię Malysz24 , myślę , że się nie zrozumieliśmy , nie chodziło mi o pacjentów pod wpływem alkoholu , większym czy mniejszym , bo na ten temat już wyraziłem swoją opinię , ale jeszcze raz przypomnę , że w rejonie, którym mieszkam , nie ma w średnicy 100 km izby wytrzeźwień , i w związku z tym zmuszeni są Ratownicy wozić takich delikwentów , do szpitala gdzie jest dla nich wyznaczone pomieszczenie ,nie będę sie powtórnie wypowiadał na ten temat, bo już sie wypowiedziałem w poprzednim poście. Malysz24 , chodziło mi o temat ,,PASY\" , w karetkach . Pozdrawiam wszystkich .
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Bronq
- Wylogowany
- Powracający
Mniej
Więcej
- Posty: 24
- Otrzymane podziękowania: 0
2009/05/23 20:46 - 2009/05/23 20:51 #2084
przez Bronq
Zycie choc piekne tak kruche jest... zrozumial ten kto otarl sie o smierc
Replied by Bronq on topic Odp.:Udzielenie 1. pomocy pijanemu.
Witam! Wybaczcie, że odkopuję temat, ale chcę się podzielić moimi niedawnymi przeżyciami. Jakiś czas temu miałem przypadek z osobą pijaną - mężczyzna leżał na ulicy zalany w \"trupa\". Oczywiście zero reakcji ze strony przechodniów, niektóre samochody o mało go nie potrąciły. Zadzwoniłem na 112 po \"zaledwie\" 30 minutach była Policja. Facet do tego czasu obudził się, awanturował, ale go zabrali. Parę dni temu powtórka - niedaleko klubu leżał kolejny delikwent, jest nas kilku, ja kieruję kto co robi, no i psikus - dzwonimy na 112, nikt nie odbiera, dzwonimy kolejny raz i cisza w międzyczasie zjawili się następni i też dzwonili w sumie około 5 połączeń bez odzewu (nie było zajęte, tylko nikt nie podnosił słuchawki), pod 997 to samo. Powiedzcie, czy takie rzeczy nie powinny być przerażające?? Może część jest zdania, że karetka to nie taxi dla \"troli\", ale co zrobić w sytuacji, gdy 999 to jedyny (poza 998, ale po co ich ciągnąć do takiej sytuacji?) numer, gdzie ktoś odbiera telefon? Na straż miejską też nie ma co u mnie liczyć - gdy zadzwoniłem kiedyś pod alarmowy 986 odezwało się miasto leżące ponad 70km dalej...
Pozdrawiam Paweł
Pozdrawiam Paweł
Zycie choc piekne tak kruche jest... zrozumial ten kto otarl sie o smierc
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- dyspozytor
- Wylogowany
- Admin
2009/05/24 07:05 #2086
przez dyspozytor
Zachodniopomorskie Ratownictwo Medyczne
Wiktoria Julia
www.ratownik-med.pl
www.eskumed.pl
www.karetki.ratownik-med.pl
www.sklep.ratownik-med.pl
Replied by dyspozytor on topic Odp.:Udzielenie 1. pomocy pijanemu.
Witaj,
Temat do którego powróciłeś jest jak najbardziej aktualny, prawdą jest, że osoby upijające się do nieprzytomności i niedbające o swój los to jakby jakiś niezdrowy trend naszego kraju i zmora zespołów ratownictwa medycznego. Najczęściej jest tak, że osoby te wprawiają się w taki stan nagminnie aby nie powiedzieć systematycznie. Często bywa tak, że osoby te są już dobrze znane zespołom wyjazdowym bo jeżdżą do tych samych osób po kilka razy w miesiącu. Pomimo wszystko są to pacjenci, bo przecież nie zawsze ten leżący na chodniku to musi być tak często potocznie nazywany "leżak" ale np. osoba chorująca na cukrzycę czy epilepsje ( nie zawsze przebiegającą w sposób typowy czyli z konwulsjami, często może przypominać zwykłą utratę przytomności ) .
Odnosząc się do nr 112 to już całkowita kicha. Media, wszelkiego rodzaju poradniki pierwszej pomocy, czy ulotki w apteczkach w spisie nr alarmowych podają oczywiście 112 jako telefon alarmowy służb ratowniczych:huh:
Oczywiście w krajach Unii Europejskiej ( niestety nie w Polsce ) numer ten jest sprawnie działającym numerem alarmowym. Sądzę, że problem tkwi w opieszałości osób odpowiedzialnych za organizacje systemu powiadamiania ratunkowego, mówi się o opieszałości operatorów telekomunikacyjnych. Może i tak jest, jednak przecież są metody aby ich zmotywować. Prowadząc szkolenia z zakresu pierwszej pomocy, czy pogadanki z zakresu pierwszej pomocy nigdy nie mówimy o numerze 112 jako alarmowym, wręcz przeciwnie, mówimy o problemach z jego działaniem ze wskazaniem na poczciwe obecnie najsprawniej działające 999 z tel. komórkowych i stacjonarnych.
Warto wezwanie było przyjęte przez dyspozytora medycznego który wie jak to zrobić niż przez Pana Policjanta który tylko zanotuje nazwisko i adres i taki strzępek informacji o zdarzeniu przekaże do pogotowia:huh:
Pozdrawiam serdecznie;)
A tutaj taki przykładzik:
.... i zaraz pewnie Pan Policjant wezwie karetkę
Temat do którego powróciłeś jest jak najbardziej aktualny, prawdą jest, że osoby upijające się do nieprzytomności i niedbające o swój los to jakby jakiś niezdrowy trend naszego kraju i zmora zespołów ratownictwa medycznego. Najczęściej jest tak, że osoby te wprawiają się w taki stan nagminnie aby nie powiedzieć systematycznie. Często bywa tak, że osoby te są już dobrze znane zespołom wyjazdowym bo jeżdżą do tych samych osób po kilka razy w miesiącu. Pomimo wszystko są to pacjenci, bo przecież nie zawsze ten leżący na chodniku to musi być tak często potocznie nazywany "leżak" ale np. osoba chorująca na cukrzycę czy epilepsje ( nie zawsze przebiegającą w sposób typowy czyli z konwulsjami, często może przypominać zwykłą utratę przytomności ) .
Odnosząc się do nr 112 to już całkowita kicha. Media, wszelkiego rodzaju poradniki pierwszej pomocy, czy ulotki w apteczkach w spisie nr alarmowych podają oczywiście 112 jako telefon alarmowy służb ratowniczych:huh:
Oczywiście w krajach Unii Europejskiej ( niestety nie w Polsce ) numer ten jest sprawnie działającym numerem alarmowym. Sądzę, że problem tkwi w opieszałości osób odpowiedzialnych za organizacje systemu powiadamiania ratunkowego, mówi się o opieszałości operatorów telekomunikacyjnych. Może i tak jest, jednak przecież są metody aby ich zmotywować. Prowadząc szkolenia z zakresu pierwszej pomocy, czy pogadanki z zakresu pierwszej pomocy nigdy nie mówimy o numerze 112 jako alarmowym, wręcz przeciwnie, mówimy o problemach z jego działaniem ze wskazaniem na poczciwe obecnie najsprawniej działające 999 z tel. komórkowych i stacjonarnych.
Warto wezwanie było przyjęte przez dyspozytora medycznego który wie jak to zrobić niż przez Pana Policjanta który tylko zanotuje nazwisko i adres i taki strzępek informacji o zdarzeniu przekaże do pogotowia:huh:
Pozdrawiam serdecznie;)
A tutaj taki przykładzik:
Uwaga: Spoiler!
.... i zaraz pewnie Pan Policjant wezwie karetkę
Zachodniopomorskie Ratownictwo Medyczne
Wiktoria Julia
www.ratownik-med.pl
www.eskumed.pl
www.karetki.ratownik-med.pl
www.sklep.ratownik-med.pl
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Bronq
- Wylogowany
- Powracający
Mniej
Więcej
- Posty: 24
- Otrzymane podziękowania: 0
2009/05/27 19:43 #2107
przez Bronq
Zycie choc piekne tak kruche jest... zrozumial ten kto otarl sie o smierc
Replied by Bronq on topic O:Odp.:Udzielenie 1. pomocy pijanemu.
niezły ten przykładzik... Generalnie w ostatniej sytuacji nie rozczarowało mnie działanie Policji, bo takowej nie było, ale opadły mi ręce, gdy pomimo kilku prób dodzwonienia się pod 112 nikt nie odbierał, choć sygnał był i wszystko działało (poza oficerem dyżurnym ). No, ale ja się stale uczę i prawdopodobnie niedługo dołączę w szeregi ratowników medycznych, a wiedza, którą zdobywam na forum jest przydatna nawet w życiu codziennym
Pozdrawiam!!
Pozdrawiam!!
Zycie choc piekne tak kruche jest... zrozumial ten kto otarl sie o smierc
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- marcin1975rm
- Wylogowany
- Lider
Mniej
Więcej
- Posty: 416
- Otrzymane podziękowania: 8
2009/05/28 04:50 #2109
przez marcin1975rm
Wirtualnej intubacji zdecydowane nie!!!
Replied by marcin1975rm on topic O:Odp.:Udzielenie 1. pomocy pijanemu.
Niestety w naszym kraju tylko żulom i politykom należy się wszystko i bez kolejki .Innym niestety nie...
Wirtualnej intubacji zdecydowane nie!!!
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Moderatorzy: Ania82, ricko1st, mangus
- FORUM
- Kategorie forum
- Ratownictwo Medyczne
- Kwalifikowana PP, Pierwsza Pomoc
- Udzielenie 1. pomocy pijanemu.
Czas generowania strony: 0.303 s.