Doktor Nauk o Zdrowiu

Witam!

Po pierwsze chciałem przeprosić wszystkich RM, za to że osobiście nim nie jestem, jeszcze się nie uczę w tym zawodzie (mimo że bardzo chcę) a udzielam się na forum - ale to jedyna droga do zadania mojego złotego pytania.

Chciałem się mianowicie zapytać, czy po ukończeniu kierunku RM na Wydziale Nauk o Zdrowiu (docelowo licencjat) mogę kontynuować naukę aby zdobyć tytuł magistra?

Pytam się ponieważ wszystkie uczelnie (ich strony internetowe) zapraszają, zachwalają itd. ale nie ma niektórych ważnych informacji, a wysyłanie e-maili nic nie daje, bo zostają one bez odpowiedzi. W dodatku muszę dodać że google mnie pogryzło bo też na ten temat nic nie wie.

Muszę jeszcze powiedzieć dlaczego takie pytanie zadałem. Pewnego pięknego dnia oglądałem durny teleturniej w którym durne kobiecisko powiedziało, że wstydem dla niej by było gdyby jej dziecko skończyło studiować po otrzymaniu licencjata. nic nie dały tłumaczenia mojej mamy, że to dla niej nie będzie wstyd tylko duma bo RM to nie zawód, tylko powołanie pozostaje tylko kwestia mojej chorej ambicji

Następnym złotym pytaniem będzie, czy to możliwe aby do przyjęcia na RM w Poznaniu wystarczyła tylko podstawowa biologia? tak zrozumiałem z warunków rekrutacji, cytuję:

"Wydział Nauk o Zdrowiu
Kierunek: ratownictwo medyczne
Studia pierwszego stopnia, stacjonarne, 3 – letnie
1. Kandydaci legitymujący się tzw. „starą maturą” składają egzamin wstępny na poziomie podstawowym z biologii. Egzamin wstępny, zdawany w Uczelni jest równoważny arkuszowi I (poziom podstawowy) nowej matury. Arkusze przygotowuje Centralna Komisja Egzaminacyjna
Maksymalnie można zdobyć 100 punktów.
2. Kandydaci legitymujący się tzw. „nową maturą” i maturą europejską /EB/ zobowiązani są wykazać się zdaniem egzaminu maturalnego z biologii na poziomie podstawowym.
Maksymalnie można zdobyć 100 punktów (1%= 1 pkt.)."

jak już mówiłem moja chora ambicja na to nie pozwoli

pozdrawiam i liczę na odpowiedź

Witaj.

Biologia wystarczy, na ŚUM (tylko, że biorą pod uwagę też maturę rozszerzoną) też tak jest.
Z tego co mi wiadomo jest tylko licencjat z ratownictwa medycznego.

Dziękuję za odpowiedź

No tak, z RM tylko licencjat, tylko że RM to jest tak jakby specjalizacja kierunku Nauk o Zdrowiu... a jeżeli ma się licencjat to już nie wiele przecież brakuje do mgr . A może w przyszłości będę chciał się poświęcić pracy naukowej? Na razie jeszcze nie do końca mam sprecyzowane plany życiowe... wiem tylko że chce byś Superbohaterem i chce ratować świat

Wie ktoś z Szanownych Państwa czy jest możliwość dalszego studiowania?

Bardzo proszę o odpowiedź!

Jeszcze raz pozdrawiam

siema, jeśli chodzi o kontynuację.. sama w zeszłym roku zrobiłam licencjat z RM na WUM i wpadłam na dość głupi pomysł zrobienia magisterki ze zdrowia publicznego. dostałam się też do Łodzi, gdzie jest niby specjalizacja ratownictwo medyczne, ale z przyczyn technicznych wybrałam jednak rodzinną Warszawę po 2 czy 3 tygodniach zrezygnowałam, bo w moim przekonaniu to strata czasu. razem ze mną zrezygnowało jeszcze 3 kolegów ratowników tak naprawdę, to jest to kierunek dla ludzi, którzy nie mają pomysłu na życie i chcą być magistrem dla samego bycia magistrem i możliwości wyrobienia sobie pieczątki ze skrótem mgr, bo nic innego z tego nie wynika i tyle. jeśli chcesz być ratownikiem, to nim bądź, a tytułem się nie przejmuj

Witam!
Jak na razie to Ratownik Medyczny " kończy " swą edukację na tytule licencjata ( oczywiście po trzech latach nauki i pozytywnym zdaniu egzaminów i zaliczeniu pracy licencjackiej ) !
Tytuł " Magister " możesz zdobyć kontynuując dalsze studia na kierunku Zdrowie Publiczne.
Więcej wiadomości otrzymasz na uczeniach posiadających właśnie ten kierunek.
Pozdrawiam

Na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, Collegium Medicum w Bydgoszczy można zdobyc tytuł magistra RATOWNICTWA MEDYCZNEGO - na wydziale Nauk o Zdrowiu. Otrzymuje się DYPLOM i tytuł zawodowy MAGISTRA w zakresie RATOWNICTWA MEDYCZNEGO (dokładnie tak pisze na dyplomie), po dwóch latach studiów uzupełniających - po licencjacie, po napisaniu pracy magisterskiej i obronie tytułu magistra. Wiem, ponieważ byłam jednym z pierwszych ratowników, którzy ten tytuł zdobyli .
Więc nie jest prawdą, że ratownik kończy swą edukację na tytule licencjata - nie wprowadzaj młodzieży w błąd ricko1st )