W środę (8 lipca) na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia rozpoczęło się pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej oraz niektórych innych ustaw, która ma uregulować prawnie wszelkie aspekty związane z kształceniem i wykonywaniem tego zawodu.
Ustawa, jak wyjaśniała przedstawiając założenia projektu posłanka Elżbieta Gelert (PO), jest próbą rozwiązania kilku ważnych problemów.
Wymieniła wśród nich m.in. niedostateczny udział pielęgniarek i położnych w kadrze dydaktycznej w ramach kształcenia innych zawodów medycznych oraz niemożność prowadzenia przez pielęgniarki i położne zajęć dydaktycznych bez obawy o utratę prawa do wykonywania zawodu.
Blaski i cienie samozatrudnienia
Pielęgniarki na mocy proponowanych przepisów zyskają też możliwość zakładania działalności gospodarczej z pominięciem obecnego wymogu dwuletniego okresu pracy w zawodzie.
Jak podkreślał wiceminister zdrowia Cezary Cieślukowski jest to ważny element otwarcia dostępu do zawodu.
- Resort chce, aby te regulacje zostały możliwie szybko wprowadzone. Wszystkie rozwiązania umieszczone w projekcie są znane resortowi i są pozytywnie przyjęte - zaznaczał.
Posłanka prof. Józefa Hrynkiewicz przekonywała jednak, że środowisko pielęgniarek i położnych wcale nie potrzebuje ułatwień w uruchamianiu działalności, która zazwyczaj jest dla przedstawicielek tej profesji mniej korzystną formą zatrudnienia.
- Środowisko nie dąży do tego, by zatrudniało się jako samodzielni przedsiębiorcy. To placówki medyczne wymuszają na nich zakładanie firm - mówiła posłanka.
W jej opinii przyjęte w ustawie rozwiązania faktycznie nie mogą przynieść poprawy sytuacji pielęgniarek.
Jak zwracała uwagę Józefa Hrynkiewicz, wciąż nie widać faktycznych rozwiązań, które miałyby pomóc zachęcić do zawodu nowe pokolenia i zatrzymać w kraju pracujące pielęgniarki.
- Wydaje się, że resort chce wypełnić tę lukę tańszymi pielęgniarkami z innych krajów - komentowała.
Wśród problemów, które ma uregulować nowela, Elżbieta Gelert wskazała także na utrudniony dostęp cudzoziemców do wykonywania zawodu pielęgniarki i położnej w Polsce oraz niedobór tych zawodów w naszym kraju. Sygnalizowała także np., że uczniowie korzystają ze świadczeń opieki zdrowotnej w szkołach w nieodpowiednich warunkach.
Czytaj więcej: rynekzdrowia.pl
Komentarze