Podawanie krwi itd.

Więcej
2012/12/24 00:23 #8608 przez Maciej S.
Replied by Maciej S. on topic Odp: Podawanie krwi itd.

W stacji w której pracuję, na karetkach transportowych w trakcie wykonywania transportu międzyszpitanego nigdy nie asystowalo się lekarzowi w toczeniu krwi. Podejrzewam, że żaden lekarz nie przyjal by takiego transportu.


Ja bym nie przyjął. Moi koledzy mieli parę razy takie pomysły, ale jako osoba odpowiedzialna za gospodarkę krwią (tak się skłąda, że mam specjalizację z transfuzjologii) nie wydałem krwi z banku.

Ciekawe jak sobie wyobrażasz przewóz pacjenta na pilny TK do innego szpitala bo w tym wykonujący zabieg z powodu krwotoku wewnętrznego zepsuł się tomograf


Zastanowiłbym się na ile rzeczywiście pacjent potrzebuje tego TK. Jeśli już transport jest niezbędny zastanowiłbym się czy transfuzja jest absolutnie niezbędna. Do utrzymania MAP w zakresie około 60-65mmHg nie potrzeba krwi - wystarczą płyny krwiozastępcze. U takich pacjentów "lanie" krwi może zwiększać śmiertelność. Jeśli pojawi się powikłanie poprzetoczeniowe to pacjent najprawdopodobniej go nie przeżyje i będzie po zawodach.

Toczenie krwi jest skomplikowaną procedurą, począwszy od dokumentacji i uprawnień osoby, która dokonuje transfuzji aż do powikłań poprzetoczeniowych nie tylko tych późnych ale i tych wczesnych.


Sam zabieg przetoczenia nie jest az tak skomplikowany, ogranicza się do podłaczenia worka i pomiaru odpowiednich parametrów co okreslony czas. Oczywiście jest jeszcze cały panel badań wykonywanych przed przetoczeniem, ale większość lekarzy toczących ma na ten temat pojęcie absolutnie podstawowe. Najważniejsze dla nich jest to, że na wyniku próby zgodności znajduje się magiczny wyraz "ZGODNA".

O wiele trudniejsze jest określenie wskazań do przetoczenia - szkoły są różne, podejście też się zmienia, podobnie jak wskazania.

A swoją drogą myślałem,że nie jest ci obcy fakt stopniowej rezygnacji z podawania preparatów krwiozastępczych bo nic nie zastąpi krwi a woda z dodatkami tylko wypełnia łożysko naczyniowe nie zastępując krwi.


Obecnie podejście jest wręcz odwrotne - ogranicza się ilość transfuzji do minimum. Dawniej wskazaniem do przetoczenia KKCz był poziom hemoglobiny poniżej 9-10g%. Obecnie ta granica została obniżona do 5g%.
Obecnie podstawą resuscytacji płynowej są preparaty krwiozastępcze. Pacjent będzie dobrze tolerował niski poziom hemoglobiny, bo jego organizm będzie to kompensował wzrostem rzutu. Warunkiem jest utrzymanie odpowiedniej objętości łożyska naczyniowego.
Druga sprawa - im więcej przetoczonych jednostek KKCz tym większa szansa, że pacjent się zimmunizuje. Może się nagle okazać, że pacjent wytworzył przeciwciała i jego surowica reaguje w PTA LISS ze wszystkimi krwinkami dawców. Pojawia się problem, bo nie ma czego pacjentowi przetoczyć, a nie zawsze miejscowy RCKiK znajdzie nam odpowiednią krew.

Musiałabym być poprostu głupia, żeby wyrazić zgodę na transport z toczeniem krwi (chyba, ze w karetce byłby lekarz transfuzjolog), ale na szczęście mam w sobie trochę pokory.


Ja bym do takiej karetki nie wsiadł. Inna sprawa - 90% znanych mi osób ze specjalizacją z transfuzjologii klinicznej nie wsiadłoby do żadnej karetki ;)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/12/24 07:58 - 2012/12/24 08:00 #8609 przez marcin1975rm
Replied by marcin1975rm on topic Odp: Podawanie krwi itd.
ww61, ja nie wiem gdzie wykonujesz swój zawód ale zlecanie transportu krwawiącego do wewnątrz, niestabilnego pacjenta to jakiś żart. Oczywiście żadna w tym Twoja wina. Nawet jeżeli chodzi o transport do pracowni TK. Można w inny sposób to diagnozować nie tracąc tyle czasu. W ogóle zlecanie transportu niestabilnych pacjentów to skrajny idiotyzm. Szpital ma za zadanie ustabilizować stan pacjenta przed transportem a nie wsadzać do karetki "minę". uwaga.tvn.pl/399323,reportaze,procedury_...nta,wideo_detal.html
Polecam do obejrzenia ten reportaż, bo warto. Nawiązuje do tematu transportów pacjentów niestabilnych, ale też ukazuje totalną bezradność pewnych "ważnych i mądrych" osób...

Wirtualnej intubacji zdecydowane nie!!!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/12/24 08:53 - 2012/12/24 10:55 #8610 przez ww61
Replied by ww61 on topic Odp: Podawanie krwi itd.
1

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/12/24 09:38 - 2012/12/24 09:48 #8611 przez ***Kasia***
Replied by ***Kasia*** on topic Odp: Podawanie krwi itd.
ww61.. Juz nie bede Cie cytowała, bo szkoda mi czasu.. Ale to sie nazywa przerost ambicji nad mozliwościami.
Zacznijmy może podczas transportu sanitarnego robić np "kraniektomie ratunkowa".

Jestem ciekawa jak się wytłumaczysz jeśli podczas transportu, w którym toczyłeś nielegalnie krew (bo tego oczywiście robić Ci nie wolno nawet na zlecenie lekarza) dojdzie do powikłań poprzetoczeniowych i pacjent Ci umrze ?

Napisałem przecież,że są to specyficzni,wyjątkowi pacjenci co nie trudno zrozumieć ambulans zastępuje takim OIOM

I czepiając się zapytam, czy wobec powyższego taki pacjent, którego przewozisz ma: podłączony pomiar cisnienia krwawego, żywienie pozajelitowe i inne ważne możliwe tylko na OIOMie ?
Konkludując wtrącę trochę prywaty. Jak na większość kobiet przystało muszę mieć ostatnie zdanie w dyskusji:) A mianowicie

Nie będę cię osądzał bo szkoda słów.


Oczywiście, nie jesteś osobą, która ma jakiekolwiek prawo do osądzania mnie, to pozostaw instancji wyższej - uprawnionej do takich zadań.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/12/24 10:21 #8612 przez Maciej S.
Replied by Maciej S. on topic Odp: Podawanie krwi itd.

Napisałem przecież,że są to specyficzni,wyjątkowi pacjenci co nie trudno zrozumieć ambulans zastępuje takim OIOM


W tej chwili to się nazywa OIT ;)
Pacjent powinien trafić do karetki maksymalnie ustabilizowany, bo OITu mu ona nie zastąpi. Dziwne, że muszę w ogóle w tym miejscu wypisywać takie truizmy, wszak nie jestem na ćwiczeniach z I rokiem RM.

Jeśli pacjent jest po zabiegu podczas którego odtrzymuje krew i są wskazania na wykonanie tomografu po zabiegu to co,zatrzymują podawanie tego leku na czas trwającego nie dłużej niż 15min przewozu


W przypadku zatrzymania transfuzji nieprzetoczony preparat należałoby oddać do utylizacji - zgodnie z przepisami nie można go podłączyć ponownie.
Najczęściej w takich wypadkach czeka się do końca przetoczenia.

Kwestie prawne to inna para kaloszy. W myśl przepisów taki transport byłby co najmniej śliski prawnie ;] Gdyby pacjentowi coś się stało, a sprawą zainteresowaly się odpowiednie organy ratownik miałby zapewne sporo nieprzyjemności. Prokuratora w takich wypadkach średnio interesuje to kto i co komu kazał i czy ktoś zrobił to bo tak było trzeba czy po prostu nagle poczuł silną chęć bycia gwiazdą rodem z Medicoptera 117.

A tak poza tym święta obchodzę w styczniu i nie widziałem żadnego odcinka Dr House'a. Zdecydowanie bardziej wolę "ER" ;]

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/12/25 18:15 - 2012/12/25 18:27 #8613 przez Patryk
Replied by Patryk on topic Odp: Podawanie krwi itd.
Kasia ma rację w zupełności. Ale zobaczcie jaki był pierwszy post i czy ostatnie posty (bo ostatni jest mój) jest chociaż częścią odpowiedzi na zadane pytanie. Jeśli chodzi o przetoczenie krwi będąc ratownikiem medycznym raczej nie będzie Cię to dotyczyło. Poza tym, póki co nie jesteśmy na wojnie, a przetoczenie krwi można zlecić komuś innemu. Jako ratownik interesuje Cię lista leków, które możesz podać samodzielnie. Reszta nie powinna Cię interesować (oczywiście w granicach zdrowego rozsądku). Większość ludzi po prostu nie rozumie, że świadkowie jehowy nie uznają przetaczania krwi, nie godzą się na to z jakiś tam względów.

Tak samo, jak w różnych wyznaniach mężczyzna nie może widzieć czyjeś żony nago (lub chociaż w najmniejszej części rozebranej), co w wielu przypadkach jest nieuniknione. Co dalej?

Chcę pociągnąć temat do dyskusji, gdyż jakiś czas temu sam chciałem założyć podobny i pozwolę sobie wykorzystać temat dzięki życzliwości osoby, która go założyła.

Pacjent wymaga przetoczenia krwi, jest nieprzytomny, jest świadkiem jehowy (ktoś nam o tym powiedział. Nalega, by krwi nie przetaczać szanując czyjąś wiarę i po części godność, machając jakimiś świstkami, być może pisanymi na kolanie).
Dwa warianty:
1. Krew zostaje przetaczana, pacjentowi udaje się przeżyć, oskarża ratowników o braku działaniu wbrew woli. (takie sprawy są wygrywane przez ofiary przetaczania krwi z reguły!! czytałem o kilku takich przypadkach)
2. Krew nie jest przetaczana, lejemy 0.9% NaCl/Ringera/PWE, ktoś uszanował czyjeś wyznanie, pacjent umiera. Co na to prokurator?

Oświadczenie woli zazwyczaj ludzie chowają do torebek, portfeli. Kto w dzisiejszych czasach, gdzie każdy jest złodziejem zagląda komuś do portfela? Poza tym największym wrogiem jest CZAS. Jak to zrozumieć, pomimo tego, że zdaje sobie sprawę, że takie sytuacje być może w ogóle nie istnieją, lub jeśli są, to szczególnie sporadycznie.

Osobiście spotkałem się z pytaniem, dlaczego nie zaglądamy do portfela i nie staramy się identyfikować ludzi, którzy np. są poszkodowanymi, czy też ofiarami wypadków, albo szukając w nich oświadczeń woli. Przecież od tego mamy inne służby. Ubiór poszkodowanego zostaje umieszczony w worku, obklejony i oddany do depozytu. Policja przyjeżdża, otwiera worek spisując protokół i robi sobie z tymi rzeczami, co chce. Ja osobiście portfela, torebek, wszystkiego co ludzie traktują jako "lepkie" nie tykam bez niezbędnej potrzeby.

Zapraszam do dyskusji. (50 post :) ).

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.299 s.

Ostatnie posty Forum Ratownik-med.pl

    • arekpawel3 Avatar
    • Opinie na temat nowego kierunku studiów podyplomow...
    • Witajcie,prowadzę obecnie projekt badawczy, którego celem jest określić zapotrzebowanie na nowy kierunek studiów- fizjolog sportowy. Uczelnia poprosiła o zebranie wypowiedzi także od ratowników medycznych. Otóż ratownicy posiadają wiedzę nt fizjologii organizmu, a być może w tym gronie są osoby interesujące się sportem lub chcące pogłębiać wiedzę w tym zakresie.W związku z tym zwracam się z prośbą o podzielenie się...
    • W Edukacja, doskonalenie zawodowe / Uczelnie medyczne
    • 2023/12/05 09:41
    • ladybird23 Avatar
    • uprawnienia
    • Witam, mam pytanie dotyczące uprawnień. Otóż, jeśli ktoś skończył ratownictwo ponad 13 lat temu, nigdy nie pracował w zawodzie ratownika, zmienił zupełnie branżę, nie przechodził żadnych przeszkoleń w temacie ratownictwa itd to czy może np prowadzić kursy pierwszej pomocy, zabezpieczać imorezy jako ratownik? Będąc na etacie w zupełnie innej branży i nie mając zatrudnienia w żadnej placówce zdrowia itd
    • W Państwowe Ratownictwo Medyczne / Dyskusja ogólna (PRM)
    • 2023/10/30 12:39
    • Macias Avatar
    • Ratownik nie aktywny zawodowo
    • Podepnę się pod temat. Uzyskałem prawo do wykonywania zawodu w 2015 roku i od tamtej pory czynnie nie pracowałem w zawodzie za wyjątkiem pandemii, gdzie pobierałem próbki od pacjentów w mobilnym zespole. Teraz zastanawiam się nad powrotem do zawodu. Jak ugryźć temat? Czytałem, że potrzebny jest kurs trwający 6 miesięcy. Wiecie może jak ugryźć temat? 
    • W Ratownictwo Medyczne / Kwalifikowana PP, Pierwsza Pomoc
    • 2023/10/13 21:31
    • MichałS97 Avatar
    • Staż na bloku ?
    • Witam Myślałem ostatnio nad miejsce w którym moglbym się porządnie nauczyć intubacji. Stąd pytanie czy ma ktoś doświadczenie w pracy/stażu na bloku? Czy jest to wogóle możliwe dla rm ? Z góry dziękuję za odpowiedź 
    • W Medycyna Ratunkowa / Medyczne czynności ratunkowe
    • 2023/09/17 21:29

Więcej tematów »

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account