- Posty: 302
- Otrzymane podziękowania: 2
- Forum
- Ratownictwo Medyczne
- Państwowe Ratownictwo Medyczne
- Personel systemu PRM
- Ratownik Medyczny
- Kobieta Ratownik na Misji
Kobieta Ratownik na Misji
- karolcia109
- Autor
- Gość
2010/12/12 15:04 #4672
przez karolcia109
Kobieta Ratownik na Misji was created by karolcia109
Witam,
Ostatnio coraz częściej słychać o kobietach uczestniczących na misjach np. Afganistan. Zagłębiłam się ostatnio w ten temat i powiem, że " włos na głowie się jeży" jak się czyta takie rzeczy
konflikty.wp.pl/kat,1020223,title,Polki-...19079,wiadomosc.html
konflikty.wp.pl/kat,1356,title,Zolnierki...44552,wiadomosc.html
Nie potrafię zrozumieć takiego postępowania. Człowiek wyjeżdża aby pomóc, spełnić obowiązek Państwowy, a coraz częściej z przymusu zarobkowego..Pewnie zaraz ktoś napisze, że decydując się na taki wyjazd trzeba brać pod uwagę takie konsekwencje. Coraz częściej kobiety decydują się na takie wyjazdy z braku pracy w pogotowiu czy oddziałach szpitalnych. Wojsko zostaje taką ostatecznością, chociaż i zdarza się po prostu zamiłowanie do służb mundurowych. Docierając do sedna sprawy interesuje mnie to jakie macie podejście do wyjazdów kobiet Rat. Med-ów na takie misje?? Nie chcą nas w karetkach, Sory zapchane, a w wojsku faceci nie potrafią utrzymać swoich zwierzęcych zachowań na wodzy
Pozdrawiam karolcia109
Ostatnio coraz częściej słychać o kobietach uczestniczących na misjach np. Afganistan. Zagłębiłam się ostatnio w ten temat i powiem, że " włos na głowie się jeży" jak się czyta takie rzeczy
konflikty.wp.pl/kat,1020223,title,Polki-...19079,wiadomosc.html
konflikty.wp.pl/kat,1356,title,Zolnierki...44552,wiadomosc.html
Nie potrafię zrozumieć takiego postępowania. Człowiek wyjeżdża aby pomóc, spełnić obowiązek Państwowy, a coraz częściej z przymusu zarobkowego..Pewnie zaraz ktoś napisze, że decydując się na taki wyjazd trzeba brać pod uwagę takie konsekwencje. Coraz częściej kobiety decydują się na takie wyjazdy z braku pracy w pogotowiu czy oddziałach szpitalnych. Wojsko zostaje taką ostatecznością, chociaż i zdarza się po prostu zamiłowanie do służb mundurowych. Docierając do sedna sprawy interesuje mnie to jakie macie podejście do wyjazdów kobiet Rat. Med-ów na takie misje?? Nie chcą nas w karetkach, Sory zapchane, a w wojsku faceci nie potrafią utrzymać swoich zwierzęcych zachowań na wodzy
Pozdrawiam karolcia109
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- ricko1st
- Wylogowany
- Moderator
Mniej
Więcej
2010/12/13 06:16 #4674
przez ricko1st
Najlepsi niech będą przygotowani na najgorsze !
Replied by ricko1st on topic O: Kobieta Ratownik na Misji
Witam!
Karolcia 109 poruszyłaś " drażliwy temat " wyjazdu kobiet na Misje.
Wydaje mi się, że tak samo drażliwa jest sprawa mężczyzn, ale pozwolę sobie zabrać głos w temacie Pań.
Ktoś powiedział kiedyś, że kobiety powinny zostać w domu gdy faceci wojują i to jest prawda, wojna jest brudna i bezwzględna więc nie powinna paprać Waszych niewieścich serc jednak to same Panie od wieków walczyły o równouprawnienie także w sferze wojskowości, więc dajmy im też wolny wybór w kwestii wyjazdu.
To jakie warunki znajdą na Misji to już " inna para kaloszy ".
Czy podejmowana decyzja jest podyktowana względami finansowymi ?
Ciężko powiedzieć, ale chyba też bo w naszym kraju ciężko jest zarobić 8500 na rękę przy 40 godzinach pracy tygodniowo ( jak ktoś nie wierzy to może to sprawdzić w dziale kadry Sztabu Generalnego ).
Sam miałem taką propozycję, ale chwilowo odmówiłem.
Odbiegłem od pierwotnego tematu, ale już do niego wracam.
Uważam, ze jeśli Kobiety - Ratowniczki Medyczne chcą sprawdzać się w tak skrajnych warunkach to jest to ich wybór, czy będą miały tam problemy w stosunkach damsko - męskich to w dużej mierze zależy od Nich samych !
Myślę, że jednak lepiej wypowiedzą się na ten temat nasze Panie i z niecierpliwością czekam na te wypowiedzi.
Pozdrawiam!
Karolcia 109 poruszyłaś " drażliwy temat " wyjazdu kobiet na Misje.
Wydaje mi się, że tak samo drażliwa jest sprawa mężczyzn, ale pozwolę sobie zabrać głos w temacie Pań.
Ktoś powiedział kiedyś, że kobiety powinny zostać w domu gdy faceci wojują i to jest prawda, wojna jest brudna i bezwzględna więc nie powinna paprać Waszych niewieścich serc jednak to same Panie od wieków walczyły o równouprawnienie także w sferze wojskowości, więc dajmy im też wolny wybór w kwestii wyjazdu.
To jakie warunki znajdą na Misji to już " inna para kaloszy ".
Czy podejmowana decyzja jest podyktowana względami finansowymi ?
Ciężko powiedzieć, ale chyba też bo w naszym kraju ciężko jest zarobić 8500 na rękę przy 40 godzinach pracy tygodniowo ( jak ktoś nie wierzy to może to sprawdzić w dziale kadry Sztabu Generalnego ).
Sam miałem taką propozycję, ale chwilowo odmówiłem.
Odbiegłem od pierwotnego tematu, ale już do niego wracam.
Uważam, ze jeśli Kobiety - Ratowniczki Medyczne chcą sprawdzać się w tak skrajnych warunkach to jest to ich wybór, czy będą miały tam problemy w stosunkach damsko - męskich to w dużej mierze zależy od Nich samych !
Myślę, że jednak lepiej wypowiedzą się na ten temat nasze Panie i z niecierpliwością czekam na te wypowiedzi.
Pozdrawiam!
Najlepsi niech będą przygotowani na najgorsze !
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- seben
- Wylogowany
- Początkujący
Mniej
Więcej
- Posty: 4
- Otrzymane podziękowania: 0
2010/12/21 19:38 #4702
przez seben
Replied by seben on topic O:Kobieta Ratownik na Misji
wszystko zależy od tego w jakim charakterze chcesz tam jechać. czy jako ratownik cywilny? czy jako ratownik żołnierz? jedno i drugie ma swoje plusy i minusy. jako żołnierka musisz poszukać jednostki która potrzebuje ratowników med. na strona netowych WKU znajdziesz jednostki które potrzebują ratowników. aktualnie aby jechać na misje do afgani jako mundurowy musiałbyś być w tej jednostce która akurat przygotowuje się do wyjazdu. wtedy masz szanse na wyjazd. jeżeli jednostka w której będziesz slużyć nie wystawia kontyngentu to " dupa blada" możesz próbować jako ochotnik ale marne szanse. obecnie jednostki przygotowują się do wyjazdu 6 miesięcy ale przebąkują że mają trwać cały rok. no i jeszcze kwestia czy będziesz gdzieszw abulatorium czy będą Ciebie brali na patrole (w każdym patrolu zawsze jest saper i medyk, jako że medyków jest mało to praktycznie zalicza się kazdy wyjazd)
inna sprawa jest kiedy jedziesz tam jako cywil. jak chcesz to pytaj
inna sprawa jest kiedy jedziesz tam jako cywil. jak chcesz to pytaj
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Gabi
- Wylogowany
- Aktywny
Mniej
Więcej
- Posty: 66
- Otrzymane podziękowania: 1
2010/12/22 20:59 #4707
przez Gabi
Ludzkie życie to dar, którego nie mamy prawa odbierać...
Replied by Gabi on topic O:Kobieta Ratownik na Misji
Bardzo ciekawy temat został poruszony
Uważam, że coraz więcej kobiet ratowników wstępuje do wojska tylko po to by mieć prace i zarabiać bo z czegoś utrzymać się trzeba. Jest to przykre ale niestety prawdziwe. Powszechnie wiadomo, że kobiecie ciężko znaleźć pracę w pogotowiu.
Mnie osobiście od dziecka pociągały mundury i moim marzeniem jest wstąpić do wojska, ale nie ukrywam, że bardzo boję się wyjechać na dłuższy czas z większością facetów w jakieś piekło. Co do wykorzystywania seksualnego- nie każda kobieta radzi sobie z tym psychicznie i źle się to kończy, z resztą kobieta w tym przypadku jest bezsilna bo przeważają faceci.
Z drugiej strony wojsko jest tylko dla silnych psychicznie ludzi....
Pozdrawiam
Uważam, że coraz więcej kobiet ratowników wstępuje do wojska tylko po to by mieć prace i zarabiać bo z czegoś utrzymać się trzeba. Jest to przykre ale niestety prawdziwe. Powszechnie wiadomo, że kobiecie ciężko znaleźć pracę w pogotowiu.
Mnie osobiście od dziecka pociągały mundury i moim marzeniem jest wstąpić do wojska, ale nie ukrywam, że bardzo boję się wyjechać na dłuższy czas z większością facetów w jakieś piekło. Co do wykorzystywania seksualnego- nie każda kobieta radzi sobie z tym psychicznie i źle się to kończy, z resztą kobieta w tym przypadku jest bezsilna bo przeważają faceci.
Z drugiej strony wojsko jest tylko dla silnych psychicznie ludzi....
Pozdrawiam
Ludzkie życie to dar, którego nie mamy prawa odbierać...
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- JUICE
- Wylogowany
- Początkujący
Mniej
Więcej
- Posty: 3
- Otrzymane podziękowania: 0
2011/02/12 19:23 #4957
przez JUICE
54489-76-86FFFD9333A14A0A705054FEB62C953B
Replied by JUICE on topic O:Kobieta Ratownik na Misji
WITAM, MAM PYTANIE, W ZWIĄZKU Z TYM ŻE OD ROKU SZUKAM PRACY W RATOWNICTWIE I JAK NARAZIE KOBIETA RATOWNIK NIE MA ZADNYCH SZANS NA ZNALEZIENIE ZATRUDNIENIA BARDZO MOCNO ZASTANAWIAM SIĘ NAD WYJAZDEM NA MISJE, JAKIE WARUNKI TRZEBA SPEŁNIAC I GDZIE SIE ZGŁOSIC?????
54489-76-86FFFD9333A14A0A705054FEB62C953B
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- sox
- Wylogowany
- Doświadczony
- Pozdro4all
Mniej
Więcej
- Posty: 126
- Otrzymane podziękowania: 5
2011/02/12 22:55 #4958
przez sox
Człowiek który raz kogoś uratuje to bohater, człowiek który ratuje ludzi codziennie to ratownik medyczny.
Replied by sox on topic O:Kobieta Ratownik na Misji
Przypominam że ostatnio taka misja zakończyła się tragicznie dla jednego z naszych kolegów po fachu... Myślę że jeżeli będziesz wytrwała to w końcu ktoś Cię zatrudni w szpitalu czy na sor'ze i oczywiście życzę tego z całego serca.
Pozdrawiam
ps. Nie pisz z Caps Lock'iem
Pozdrawiam
ps. Nie pisz z Caps Lock'iem
Człowiek który raz kogoś uratuje to bohater, człowiek który ratuje ludzi codziennie to ratownik medyczny.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Moderatorzy: Ania82, ricko1st, mangus
- Forum
- Ratownictwo Medyczne
- Państwowe Ratownictwo Medyczne
- Personel systemu PRM
- Ratownik Medyczny
- Kobieta Ratownik na Misji
Czas generowania strony: 0.162 s.