Ogólnopolskie Izby Ratowników Medycznych

Pomysl jest dobry a nawet bardzo potrzebny tylko czy to sie uda ?? ale powinnismy sie tym zajac

Witam Wszystkich!
Żeby to zamierzenie doprowadzić do szczęśliwego końca, nie wystarczy słowne poparcie!
Trzeba zacząć działać!!
Czekam na propozycje: Statutu(bo jest wymagany),zdecydowane i konkretne deklaracje przystąpienia do OIRM-u (po ich uruchomieniu i tak będzie to obowiązkowe podobnie jak u lekarzy i pielęgniarek).
Jest masa pracy organizacyjnej,której jednoosobowo ciężko jest sprostać.
Ten wątek uruchomiłem właśnie po to,aby nie tworzyć czegoś związanego z Ratownikami Medycznymi za \" ich plecami\".
Ludzie wykażcie troszkę więcej zaangażowania w tworzeniu struktur zawodowych!!
Pozdrawiam i czekam na dalsze POMYSŁY.

Witaj Ricko1st., jestem więcej niż przekonany , że musi taka Izba Ratowników powstać , ale również uważam , że nie powinniśmy tutaj dyskutować na ten temat , ponieważ już w Polsce myślą nad tym tęgie głowy. Ja dzisiaj byłem w Szczecinie jak wcześniej pisałem , i miałem tę sprawę poruszyć , ale wszystkie Sekretariaty Ochrony Zdrowia miały dzisiaj spotkania Wigilijne , a nie zebrania robocze , dlatego dziś nie poruszałem tej sprawy na większym gremium. Myślę , że trzeba o tym rozmawiać tuż po Nowym Roku , ale jak najszybciej, druga sprawa , my na tej stronce nie założymy takich Izb, bo nie jesteśmy władni , to musi się odbywać na Ogólnopolskich Pogotowiach Ratunkowych, a taki trąd istnieje, i tam trzeba to omawiać . Myślę tez, że każde pogotowie w Polsce ma swojego przedstawiciela , który wchodzi w skład Ogólnopolskiego Pogotowia Ratunkowego i trzeba przedstawicielowi przedstawić pomysł , a on porusza sprawę już w Zarządzie , wiec nie napalajmy się za bardzo , że my sami potrafimy to załatwić , to nie jest taka łatwa sprawa , aczkolwiek jest niezbędna .
Łączę Pozdrowienia.

witam serdecznie wszystkich ratowników. co sie tyczy Izby ratowników i prawa wykonywaia zawodu ratownika medycznego, to niestety nie macie racji. dyplom uzykania tytułu ratownika medycznego jest w naszym przypadku również prawem wykonywania zawodu. i to nie jest tylko moje prywatne zdanie ale ta informacja potwierdzona jest przez ministerstwo zdrowia. Izba Ratowników Medycznych - dobry pomysł, jednak za póżno. w ministerstwie zdrowia powstała ustawa o niektórych zawodach medycznych. ta ustawa zawiera również uregulowania dotyczące zawodu Ratownika Medycznego jak i innych 18 zawodów medycznych. z chwilą wejscia w zycie tej ustawy nie można tworzyć juz izb zawodów medycznych. pozostaje nam zrzeszać się w stowarzyszenia, które bedą nas reprezentować. ja jestem członkiem Polskiego Stowarzyszenia Ratownikó Medycznych. z ramienia tego stowarzyszenia brałem udział w pracach nad ustawą o Państwowym Ratownictwie Medycznym jak i nad ustawą w/w. przeprowadziliśmy wiele rozmów na temat izby ratowników. okazało sie ze tak samo wielu przeciwników jak i zwolenników ma ten pomysł. pozdrawiam serdecznie

Witam!
Niestety nie mogę zgodzić się z Tobą\"holku\" w kwestii Prawa Wykonywania Zawodu.
Ministerstwo uznaje nasz zawód na podstawie dyplomu tylko dlatego,że nie mamy swoich organów wydających wspomniane prawo.
Przykry jest też fakt,że Stowarzyszenie uzurpujące sobie prawo do reprezentowania dużej nowej grupy zawodowej zapomina o ważnych dla nas sprawach.
Być może wynika to z racji dużego pośpiechu w przygotowaniach Ustawy,ale bardziej skłaniam się ku twierdzeniu,że twórcy Polskiego Stowarzyszenia Ratowników Medycznych wykorzystali chwilową (mam nadzieję)pustkę na ratowniczym rynku i zarejestrowali swoje Stowarzyszenie widząc w nim możliwość występowania na szerszym forum publicznym.
Chełpi się Pan udziałem z ramienia Stowarzyszenia w pracach nad Ustawą o Państwowym Ratownictwie Medycznym.
Przykre,że \"Nasz Przedstawiciel\" zapomniał o tak ważnych sprawach jak uregulowania prawne związane z finansowaniem koniecznych szkoleń podnoszących umiejętności zawodowe Ratowników!!
Kolejnym przykładem dyletanctwa w zawodzie jest zakres czynności jakie Ratownik Medyczny może wykonywać samodzielnie bez konsultacji z lekarzem.
Proszę porównać go z wiedzą ( teoretyczną i WAŻNIEJSZE praktyczną)jaką Ratownicy wynoszą ze Szkoły Ratowników Medycznych.( I Pan się z tym zgadza?)
Specjalnie użyłem bardzo ogólnej nazwy szkoły bo w wielu rejonach naszego kraju występują one pod bardziej złożonymi nazwami.
Dlatego uważam,że wymieniona ustawa jest kolejnym niedopracowanym tworem,a nie ustawą legalizującą Nasz odpowiedzialny zawód.
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji innych użytkowników tego Forum.

Witam serdecznie.
Każdy absolwent po ukończeniu szkoły otrzymuje dyplom ukończenia szkoły, który upoważnia go do wykonywania pracy w wyuczonym zawodzie. Niektóre zawody wolne (takim jest ratownik medyczny) posiadają samorząd zawodowy(izba), który na podstawie odrębnych przepisów reguluje dodatkowe warunki wykonywania danego zawodu. Samorząd zawodowy powstaje wyniku uchwalenia ustawy o samorządzie danego zawodu. I tak jest w przypadku lekarzy, pielęgniarek, adwokatów i innych. Aby powstała izba ratowników medycznych potrzeba uregulowań prawnych w randze ustawy.

Na dzień dzisiejszy w Polsce działa kilka stowarzyszeń reprezentujących ratowników medycznych, np.: SZRM,PTMR,ZZRM i in. Reprezentacji tych stowarzyszeń również brali udział w pracach nad ustawą. Nie jest prawdą, że PSRM uzurpuje sobie prawo do reprezentowania wszystkich ratowników medycznych.
W porozumieniu z innymi stowarzyszeniami staraliśmy się przekonać Ministerstwo Zdrowia, aby finansowanie doskonalenia zawodowego rat.med odbywało się z budżetu. Jednak nasze postulaty zostały odrzucone.
Czynności ratownika medycznego są to czynności, które są niezbędne podczas ratowania ludzkiego życia. Zakres tych czynności ma na celu dać ratownikowi medycznemu możliwość skutecznego ratowania ludzi.
A co się tyczy różnorakich szkół kształcących ratowników medycznych nie Mi je oceniać.

Ja wiem, że najlepiej stać z boku i krytykować innych za to, co zrobili albo, czego im się nie udało zrobić. Przykro jest mi czytać krytykę mojej osoby jak i ludzi, którzy poświęcili czas, pieniądze i nerwy, aby zrobić coś dobrego dla ratowników medycznych. Zrobiliśmy tyle ile na ten czas można było zrobić. Gdyby nie reprezentancie poszczególnych stowarzyszeń biorący udział w pracach nad ustawą, nikt nie reprezentowałby ratowników medycznych. Decydowano by o nas bez nas. Nadal bylibyśmy w niebycie zawodowym. Biorąc pod uwagę, że mięliśmy przeciwko sobie środowisko lekarskie jak i pielęgniarskie, udało nam się dużo dobrego wywalczyć dla ratowników medycznych.
Serdecznie pozdrawiam