Co dalej?

Witam. Mam pewne wahania co do dalszego kształcenia się i chciałbym zaczerpnąć Waszej opinii. Po szkole policealnej rat-med chcę iść na studia pielęgniarskie, po 3,5 roku oczywiście specjalizacja ratunkowa. Czy to dobry wybór? Chętniej przyjmują do pracy? Jak potem wygląda sytuacja pielęgniarza/pielęgniarki w karetce? Czy to po prostu uwstecznianie się, bo i takie opinie słyszałem.
Pozdrawiam.

Idź na pielęgniarstwo. Ja jestem po pierwszym roku pielęgniarstwa, trochę późno się zdecydowałem ale nie żałuje. Co do specjalizacji to się jeszcze zastanów, najpierw zrób licencjat . Sam kiedyś zastanawiałem się nad specjalizacją ratunkową albo anestezjologiczną i chciałem pracować w karetce albo na SOR. Teraz to trochę zweryfikowałem i równie dobrze chciałbym pracować na każdym innym oddziale, oprócz Geriatrii, Ortopedii lub Pediatrii.
Z pracą różnie bywa, często najlepszym studentom niektóre szpitale w których odbywają oni praktyki oferują zatrudnienie.

Ze specjalizacją się nie śpieszy oczywiście W jaki sposób to zweryfikowałeś? Co na to wpłynęło, jeśli można zapytać A jak wygląda zdobywanie punktów edukacyjnych w czasie nauki.. to szkoła dzienna od poniedziałku do piątku i nie będę mógł pracować w zawodzie ratownika. Przeszkadza to w czymś?

Co do punktów edukacyjnych to niewiele wiem. Natomiast moja weryfikacja to głównie odbyte praktyki na innych oddziałach, a nie tylko SOR. Np mógłbym pracować na Internie albo Kardiologii i z tego zakresu w przyszłości się specjalizować. Nie musisz pracować w zawodzie. Wielu ludzi z dyplomem nie pracuje w systemie tylko zajmują się np. szkoleniami, zabezpieczeniami, transportami medycznymi i godzą to ze studiami.