Pomóżcie mi wybrać kierunek edukacji

Pytam o to bo ogólnie zawsze byłam wrażliwa i czasem może nawet przesadnnie
I nie raz słyszałam że np fajnie że myślę o takim kierunku ale czy nie jestem za bardzo wrażliwa i delikatna.
Ja mimo wszystko uważałam że to dobra cecha, a z niektórymi rzeczami trzeba się uporać a jak sie naprawdę bardzo chce to wszystko da się zrobić.

A ja mam inne pytanie, ciężko jest sie dostać na te studia ? Jak myślicie, jak zamkną studium to bedzie wiecej chętnych na studia czy "prestiż" ratownictwa zamaleje ?

Hm pewnie też zależy gdzie się wybierasz na studia i w ogóle dlaczego zlikwidowano możliwość kształcenia się w tym kierunku w szkołach policalnych? bo jeżeli dlatego że mało było chętnych, to studia też nie powinny być oblegane, najlepiej jak odpowie na to jakiś student;)



Uwaga! Nie pisz posta pod postem (forum to nie komunikator!), korzystaj z funkcji EDYTUJ i dopisz czego zapomniałaś, zapoznaj się z REGULAMINEM FORUM.

ADMIN

Odpowiedź na świeżo (gdyż jestem na 1 roku RM na UMED w Łodzi) - zależy co rozumiesz pod pojęciem ciężko. Potrzebowałem 2 przedmioty, wziąłem biol i chem (60% i 80%) na podstawie co po przeliczeniu dale 140pkt. Na pierwszy próg się nie dostałem - co mnie przeraziło bo o RM marzyłem i nic innego nie chciałem robić. Jak się okazało, dużo u nas "niedoszłych lekarzy" którzy tak podwyższyli próg pkt. Ostatecznie próg wynosił 75 pkt. Ale nie to sie liczy. Nie sztuka zacząć, sztuka skończyć. Wszyscy powtarzają że kierunek nie dla kobiet (a te twardo idą w zaparte że dadzą radę - czego im życzę ). Studia super, właściwie to o czym myślałem - i też marzyłem, jednak ilość nauki mnie przytłacza. Więc jeżeli masz "łeb kwadratowy", miękkie serce i twardą pupę to zapraszamy w szeregi studentów RM. Jednak jeżeli nie masz biol chem i fiz w jednym palcu to będzie baaaardzo ciężko. Co do studium - nie zlikwidowano jeszcze, bo już 3 lata temu słyszałem "że to ostatni nabór" ale ciągle się do tego przymierzają. Podobno jakość i ilość nauki jest niewystarczająca. Z tego co mądrzy ludzie mówią, ludzie po studium nie powinni zostawać noszowymi, a znam kilku, którzy są w fachu od lat, są wspaniałymi ratownikami, a teraz na gwałt robią studia. Mus to mus (chociaż przepisy jeszcze o tym nic nie mówią. Ustawa o PRM, Rozdział 2, Artykuł 10, § 4.
Chyba nie wprowadzam w błąd...
Powodzenia w realizacji planów.

Wiele kobiet jest ratownikami i dają rade, więc jak się naprawdę chce to się da
Wiele zawodów podobno 'nie jest' dla kobiet a jednak je wykonują.
Liczę że na moją uczelnie będzie łatwo się dostać

Niedaleko mnie znajduje się takie studium medyczne. Pytałem i potwierdzili mi, że w tym roku został przeprowadzony ostani nabór na ten kierunek. Może coś się zmieni zanim skończę szkołe średnią. A odnośnie studiów, jest możliwość dostania się bez matury z chemii, biologii, czy fizyki ? Dodam, że nie są one moją mocną stroną no ale po to są studia żeby się uczyć.