Szkola ratownika medycznego w lodzi na ul.Wielkoposkiej

Zapytałaś czy będziesz miała praktyki w pierwszym roku.

Tak BTW, owszem na praktykach nauczysz się dużo ale nie mając solidnych podstaw teoretycznych możesz zrobić komuś dużą krzywdę!

Wcale się Ciebie nie czepiam

Dziekuje wiekszosci za mile odpowiedzi ktore napewno nam pomoga.

1. Jeśli chodzi o blok operacyjny to ja miałem go w szpitalu im. Kopernika na tzw. bloku głównym, na którym są sale operacyjny ginekologiczne, neurochirurgiczna, onkologiczna, chirurgi endokrynologicznej i urologiczna. Dla mnie blok był ciekawy, najlepiej przykleić się do jakiegoś anestezjologa, a wtedy będzie łatwiej, pozwoli zaintubować, podać leki, powentylować chwilę workiem przez maskę itp. A jeśli będziesz interesować się konkretną salą, operatorzy, a w szczególności instrunentariuszki zobaczą, że się starasz to i umyć do zabiegu się pozwolą, i popatrzeć z bliska, ew. jakieś haki potrzymać.
2. Wf jest przez całe 4 semestry i szczerze mówiąc, żaden nauczyciel nie traktuje go pobłażliwie, a szczególnie mgr Rzeszot, gdzie między panią mgr, a męską częścia często iskrzy na drutach. Do wf dochodzi jeszcze samoobrona z mgr Brzezińskim to taki wf z elementami dźwigni itd.
3. Grupa ranna ma zajecia do popołudnia, kończą w zależności od dnia między 13, a 16. Ja z racji równoległych studiów byłem w klasie popołudniowej i nie żałuję, myślę, że nauczyciele także.

Ps. Jeśli macie inne pytania to żaden problem.

Arterial bardzo Ci dziękuję za szczegółowe objasnienie praktyk na bloku, czego można się spodziewać i co być może uda się zobaczyc
Wiem, że przede mną najpierw teoria, do praktyk daleko, ale wi9adomość że ciekawość tego co mnie czeka jest bardzo duża

Co do Twoich odpowiedzi - powiem szczerze, że zastanawiam się czy podołam na wf, skoro nauczyciele sa tacy wymagający W sumie nie wiem czego się spodziewać

Czy mam jakieś pytania? Owszem, jeszcze trochę Cię pomecze jesli nie jest to dla Ciebie problem

1. Jak wygląda zaliczenie poszczególnych przedmniotów pytam o to czy są na bieżąco kartkówki, sprawdziany czy raczej semestralne zaliczenie?
2. Pamiętasz może ile przedmiotów będziemy mieli w pierwszym semestrze? Pytam bo chcę się w końcu zaopatrzyć w zeszyty, w końcu gdzieś te notatki trzeba robić
3. Jak wygląda kwestia z ubiorem? Musimy się w niego zaopatrzyć na 1 roku czy dopiero przed praktykami?

Na razie więcej pytań nie mam, jak jakies przyjdą mi do głowy to z chęcia zadam
Tak, jak poprzednio z góry dziękuję w imieniu swoim jak i osób też udających się do tej szkoły

Pozdrawiam,

W temacie ciuchów mogę pomóc jak ktoś by chciał, ponieważ zaopatruje się hurtowo więc dostaję dobre ceny

1. Zaliczenia odbywają się najczęściej w formie klasówek z określonej partii materiału. Nauczyciele z ratownictwa medycznego prefarują dodatkowo szybkie kartkówki z ostatnich tematów. Odpytywania na lekcjach nie ma.
2. W pierwszym semestrze jest anatomia, psychologia, prawo, dydaktyka, zajęcia ze strażakami, ratownictwo, medyczne zabiegi ratunkowe, samoobrona i wf.
3. W ubrania trzeba zaopatrzyć się jak najszybciej, bo na medyczne zabiegi kobietki nie będą was wpuszczać. One preferują oczywiście białe mundury, które są przydatne potem w szpitalach, ale kompletnie nie zdają egzaminu w pogotowiu, dlatego i tak większość z nas kupowała potem przynajmniej spodnie ratownicze, a część całe komplety. Lepiej pomyśleć o tym wcześniej i zamówić całą klasą, jest taniej.

Jeśli coś ciekawego wydarzy się w szkole, albo nie będziecie czegoś wiedzieć dajcie znać, postaram się pomóc.