Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Sezon nie zaczął się jeszcze na dobre, a już są ofiary śmiertelne wśród tatrzańskich turystów. Zima w górach to czas podwyższonego ryzyka dla wszystkich, którzy chcą chodzić po szlakach turystycznych, zjeżdżać na nartach czy snowboardzie w świeżych śniegach poza trasami czy też wspinać się w odległych rejonach górskich, do których często dociera się, pokonując m.in. niebezpieczne żleby. Dla nikogo nie ma taryfy ulgowej.

Jest kilka przyczyn wypadków zdarzających się w górach. Jednak chyba największym, podstawowym jest brak wyobraźni i realnej oceny własnych umiejętności. Aby wyeliminować lub zminimalizować ten aspekt, należy zdobyć odpowiednie doświadczenie w poruszaniu się zimą po górach (najlepiej pod okiem fachowca – doświadczonego przewodnika wysokogórskiego), a także poznać metody ratowania się z opresji i umiejętnego zastosowania ich w skrajnych sytuacjach, które najczęściej zaskakują. Jednakże fundamentalną zasadą powinna być świadomość, że człowiek nie ma szans zwyciężyć z górskim żywiołem, więc dla własnego bezpieczeństwa powinien nauczyć się współistnieć z nim i poznać jego prawa.

Czas

Pierwszym czynnikiem, działającym zimą w górach na niekorzyść człowieka, jest czas. Planowanie zimowych wyjść (szczególnie w wyższe partie gór) ma się nijak do przewodnikowych czasów, a tym bardziej podawanych czasów letnich. Nierzadko zimowe czasy przejść są 2- lub 3-krotnie dłuższe niż, letnie. To, co latem wydawać się może miłym kilkugodzinnym spacerem, zimą może zamienić się w koszmar. Choćby trasa z Kuźnic (1000 m n.p.m.) na Halę Gąsienicową (ok. 1500 m n.p.m.) latem pokonywana w 2 godziny, zimą, przy zaśnieżonym i zawianym szlaku, może okazać się nie do przejścia. Brnąc po kolana czy nawet głębiej w zaspach, jest się skazanym na łaskę i niełaskę takiego „śnieżnego bagna”. W zasadzie trudno szacować czas przejścia takiego odcinka, nie mówiąc o olbrzymim wysiłku, jaki trzeba będzie włożyć w samo przemieszczanie się. Już choćby tylko z powodu ogromnych zasp należałoby odpuścić sobie wędrówkę tego dnia (takie zaspy nie występują przy najniższym, I stopniu zagrożenia), gdyż stanowią one potencjalne ryzyko zejścia lawiny.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

 W dniu 8 września 2009r. w Urzędzie Wojewódzkim w Szczecinie odbyła się zorganizowana przez Szczecińską Izbę Pielęgniarek i Położnych konferencja „Państwowe Ratownictwo Medyczne - plany a sytuacja obecna”. Patronat nad konferencją objął Wojewoda Zachodniopomorski Marcin Zydorowicz.

Konferencja rozpoczęła się od bardzo miłej uroczystości. Wojewoda wręczył pięciu osobom odznaczenia za długoletnią pracę w służbie zdrowia nadane przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.
Po tej uroczystej chwili rozpoczęły się wykłady związane z tematyką ratownictwa medycznego w woj. Zachodniopomorskim.
Inauguracyjny wykład „Medycyna, która ratuje życie” wygłosił prof. Cezary Pakulski, konsultant wojewódzki w dziedzinie medycyny ratunkowej. Jak ważne w procesie ratowania ludzkiego życia jest zastosowanie właściwych procedur począwszy od pierwszego ogniwa łańcucha przeżycia a skończywszy na wysokospecjalistycznym lecznictwie szpitalnym chyba nikomu nie trzeba uświadamiać. Dlatego tak ważne jest aby każdy kto bierze udział w ratowaniu ludzkiego życia potrafił robić to w pełni profesjonalnie.     

Kolejnym prelegentem był Krzysztof Patelak, ratownik medyczny z Centrum Doskonalenia Zawodowego Kadr Medycznych. Wykład „Podstawy prawne edukacji w dziedzinie ratownictwa medycznego” dotyczył zapisanej w ustawie o Państwowym Ratownictwie Medycznym konieczności zdobywania punktów edukacyjnych przez ratowników medycznych jak i odbywania w okresie rozliczeniowym kursów doskonalących oraz seminariów przez dyspozytorów medycznych. Jako instruktor prowadzący zajęcia w ramach m.in. kursów doskonalących dla Ratowników Medycznych K. Patelak zwrócił uwagę na konieczność weryfikacji firm oferujących pracownikom sektora ratownictwa medycznego takie kursy. Aby móc je przeprowadzać ośrodek szkoleniowy musi wykazać się odpowiednią kadrą oraz sprzętem dydaktycznym. Brak spełnienia owych formalnych warunków przez prowadzących kursy może skutkować ich unieważnieniem a co za tym idzie nie spełnieniem ustawowego obowiązku przez ratownika bądź dyspozytora medycznego.

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna

Puls RymaniaWojewódzka  Stacja  Pogotowia  Ratunkowego  w  Szczecinie, Filia w Kołobrzegu, Podstacja w Rymaniu działa od 1  stycznia 2007 r. 

W skład zespołu Posterunku w Rymaniu wchodzą: Piotr Bartnicki, Marcin Borowski, Mirosław Majtczak, Adam Schuster, Grzegorz Wasiak. Obsługują  teren  Gminy Rymań po Pniewo i Wićmice, Sławoborze pod Świdwin, Gościnko  oraz  część Gminy Gościno. Ich  głównym zadaniem jest udzielanie pierwszej  pomocy w stanach  zagrożenia życia, w przypadkach: nagłych zachorowań  lub  pogorszeń stanu zdrowia, wypadków, porodów.

Jak podkreślają zdarza  się, że wzywani są w sytuacjach naprawdę błahych. Proszą więc, aby pogotowie  ratunkowe  wzywano  w chwili,  kiedy  faktycznie  uważamy, że stan osoby potrzebującej  pomocy  medycznej  jest poważny.

Ratownicy PRM Rymań

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Polscy i Niemieccy ratownicy w Esbjerg w DaniiW lipcu 2007 roku na łamach naszego serwisu ukazała się oferta pracy w duńskim systemie ratownictwa medycznego skierowana do polskich ratowników. Pamiętam, że w owym czasie ogłoszenie to wywołało spore zainteresowanie i nie bez powodu ponieważ oferta była naprawdę kusząca.
 
Wielu moich kolegów myślało bardzo poważnie o pracy w Danii. Większość z nich pojechała na egzaminy językowe, jednak ostatecznie pracę podjęli tylko najwytrwalsi.
 
Jednym z takich ratowników jest Krzysiek, który pracował razem z nami m.in. w Pogotowiu Kołobrzeg i Posterunku RM Rymań, woj. zachodniopomorskie.
 
Specjalnie dla użytkowników serwisu ratownik-med.pl Krzysiek opowiedział jak wyglądała jego historia zanim zasiadł za sterami duńskiego ambulansu.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Ratownik Medyczny udziela szybkiej i sprawnej pomocy o charakterze ratowniczym. W stanach nagłych zagrożenia życia, wypadkach i katastrofach. Stosuje środki ochrony osobistej, ratownictwa technicznego i medycznego. Szybkie i trafne działania decydują tu o zachowaniu, przywróceniu i podtrzymaniu podstawowych funkcji życiowych człowieka. Przygotowane standardy nauczania i moduły przedmiotowe stanowią o zakresie wiedzy ogólnej i zawodowej ratownika.

ZADANIA ZAWODOWE RATOWNIKA MEDYCZNEGO :
 
  • komunikowanie się z pacjentem, zwłaszcza w sytuacji kryzysowej;
  • ocena miejsca zdarzenia pod kątem ewentualnych zagrożeń, zabezpieczanie osób znajdujących się w miejscu zagrożenia, wypadku, katastrofy, podejmowanie działań zapobiegających zwiększeniu liczby ofiar;
  • ocena parametrów życiowych ofiar, ustalanie wskazań co do kolejności ich leczenia i transportu oraz podejmowanie zleconego przez kierownika zespołu optymalnego postępowania ratowniczego, chroniącego zdrowie i życie poszkodowanych i transportowanych; 
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Historia pogotowiaDawniej Filia Drawsko Pom. to dwie osobne instytucje: Powiatowe Pogotowie Ratunkowe i Rejonowa Kolumna Transportu Sanitarnego (RKTS) usytuowana w budynkach przy Pl. Orzeszkowej 3a w Drawsku Pomorskim.

Dzisiaj znajduje się w tym miejscu Geodezja. Pogotowie podlegało pod Szpital Powiatowy. Kolumna Transportu podlegała początkowo pod Wojewódzką Kolumnę Transportu Sanitarnego (WKTS) w Słupsku a później w Koszalinie. Pogotowie Ratunkowe to głównie personel medyczny: lekarze, felczerzy, pielęgniarki, sanitariusze, noszowi, administracja oraz ambulatoria i całe wyposażenie medyczne czyli doraźna pomoc medyczna. Rejonowa Kolumna Transportu Sanitarnego to: kierowcy, mechanicy, administracja oraz warsztaty naprawcze i tabor samochodowy czyli zabezpieczenie transportu.

Po wybudowaniu nowego budynku przy ul.Chrobrego 4 pogotowie zmienia siedzibę, kolumna nadal pozostaje na Pl. Orzeszkowej. Z czasem dochodzi do połączenia kolumny i pogotowia, obydwie placówki zaczęły działać pod wspólnym szyldem jako Pogotowie Ratunkowe w Drawsku Pomorskim podlegając pod Zakład Opieki Zdrowotnej (ZOZ) w Drawsku Pomorskim. Warsztaty naprawcze i siedziba kolumny przy Pl. Orzeszkowej zostały zlikwidowane. W 1999 roku Pogotowie Drawsko włączyło się do Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie i do dzisiaj działa w tej formie jako jedna z filii WSPR Szczecin.

- Specjalne podziękowania dla Roberta Kowalczyka, Tadeusza Słowińskiego i Marka Komóra z Filii Drawsko Pomorskie za udostępnienie fotografii. Podziękowania również dla Pani Anny Karwackiej z Drawska Pom. za okazaną pomoc i dostarczenie cennych materiałów.

Poniżej zdjęcia wykonane w latach 1970-80 w dawnej bazie Pogotowia Ratunkowego i Kolumny Transportu przy Pl.Orzeszkowej 3a w Drawsku Pomorskim.

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account