Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

ImageNa przełomie maja i czerwca br. na katowickim lotnisku w Pyrzowicach odbędą się kompleksowe ćwiczenia działających w woj. śląskim służb kryzysowych, w tym pogotowia ratunkowego i LPR.

W ćwiczeniach "Lotnisko 2011” wezmą udział m.in. przedstawiciele Biura Ochrony Rządu, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, pyrzowickiego lotniska, śląskiej policji, straży pożarnej i straży granicznej, wojewódzkiego sztabu wojskowego, wojewódzkiego pogotowia ratunkowego oraz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Musimy ułożyć wspólny scenariusz. Każda ze służb w założeniu będzie chciała przećwiczyć pewne elementy swojego działania - zaznaczył  Piotr Uchroński, szef pionu bezpieczeństwa Międzynarodowego Portu Lotniczego Katowice.

Podobnie doświadczenia po jednej z katastrof w kopalni pozwoliły m.in. na wypracowanie zasad pomocy psychologicznej rodzinom poszkodowanych. Obecnie powinny one mieć do dyspozycji osobne oznakowane pomieszczenie - odpowiednio odseparowane od relacjonujących zdarzenie mediów.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
ImageŁeba dopłacała do działalności podstacji pogotowia ratunkowego i nocnych dyżurów w punkcie ratunkowym. Teraz chce uporządkować te sprawy. Burmistrz zapewnia, że pacjenci mogą być spokojni.

Nowy burmistrz Łeby podczas sprawdzania dokumentów odkrył, że miasto współfinansuje działalność podstacji pogotowia ratunkowego prowadzonej przez lęborski szpital.
Ku zaskoczeniu urzędników okazało się, że miasto dopłaca do kosztów użytkowania punktu pomimo braku formalnej umowy. Tylko za koszty eksploatacji jest to rocznie prawie pół miliona złotych.

– Nie ma powodów, żeby to właśnie gminy brały na siebie takie obciążenie. Tym bardziej że takie koszty i tak pokrywa Narodowy Fundusz Zdrowia, z którym szpital ma podpisaną umowę – tłumaczy Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby. 

W podstacji przy ulicy Pocztowej usługi świadczy lęborski szpital, który wygrał konkurs ogłoszony przez NFZ. Okazało się, że w roku ubiegłym przy okazji remontu załodze karetki wydzielono do bezpłatnego użytkowania kilka pomieszczeń o powierzchni prawie 70 mkw. Jako że formalnej umowy w tej sprawie nie było, to miasto uiszczało wszystkie opłaty związane z funkcjonowaniem pogotowia. 

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

ImageCentrum Medyczne HCP w Poznaniu ma pierwszą w zachodniej Polsce komorę hiperbaryczną.

W komorze leczeni są m.in. chorzy na sepsę, z ciężkimi poparzeniami czy z odmrożeniami. Terapia pomaga też osobom z trudno gojącymi się ranami czy stanami zapalnymi kości.

Jednorazowo z komory w poznańskim szpitalu może korzystać 13 pacjentów. Podczas seansu, który trwa ok. 90 minut, trzykrotnie podawany jest im tlen pod ciśnieniem 2,5 atmosfer.

Komora hiperbaryczna w Poznaniu jest jedną z najnowocześniejszych w Polsce. Podobną ma jeszcze 5 innych placówek w kraju.

Źródło: rynekzdrowia.pl

 

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

ImageJedyna w województwie pomorskim karetka pogotowia dla noworodków nie otrzymała kontraktu z NFZ.

Karetka należy do Szpitala Specjalistycznego Świętego Wojciecha w Gdańsku i jest nazywana oddziałem intensywnej terapii na kółkach. Służyła przede wszystkim do przewozu chorych dzieci z jednego szpitala do drugiego na zabiegi chirurgiczne i konsultacje, choć zdarzało się, że ratowała również życie.  

Dyrektor szpitala, do którego należy karetka, odmówiła podpisania kontraktu, ponieważ - jej zdaniem - wysokość kontraktu zaproponowana przez NFZ nie pokrywa kosztów funkcjonowania pojazdu.  

‒ Ona nigdy nie pokrywała kosztów, natomiast wcześniej mieliśmy inne źródła i mogliśmy zrekompensować ten deficyt. Natomiast w roku 2011, wobec obniżenia wartości kontraktów w innych obszarach, nie możemy sobie już na to pozwolić - tłumaczy swoją decyzję dyrektor szpitala, Krystyna Grzenia. 

NFZ przyznał kontrakt dla karetki na poziomie 3 tys. złotych za dobę, tymczasem szpital oczekuje minimum 4 tys. złotych.   

Mariusz Szymański, rzecznik pomorskiego Funduszu, proponowaną przez NFZ wysokość kontraktu też tłumaczy względami finansowymi: ‒ Niestety, gdzieś są granice możliwości finansowych Narodowego Funduszu Zdrowia i tych granic przekroczyć nie możemy ‒ mówi Mariusz Szymański. 

Źródło: rynekzdrowia.pl

 

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

ImageNie ma pieniędzy, aby stworzyć w tym roku podstację pogotowia ratunkowego w powiecie bytowskim. Brano pod uwagę dwie lokalizacje: Lipnicę i Kołczygłowy.

Gminy Lipnica, Kołczygło­wy, ale też i Czarna Dąbrówka to tzw. czarne dziury w ratownictwie medycznym. Na ich obszarze czas dojazdu karetek przekracza 20 minut, a tyle wynosi, zgodnie z przepisami, maksymalny czas dotarcia ambulansu.

Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku aktualizując plan działania systemu ratownictwa w województwie, doszedł do wniosku, że konieczne jest stworzenie podstacji pogotowia ratunkowego w powiecie bytowskim, która uzupełniłaby działalność pogotowia w Bytowie i Miast­ku. Pierwsza propozycja padła na Kołczygłowy, później na Dębnicę Kaszubską, która miałaby obsługiwać rejon Koł­czygłów.

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account