Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

ImageDobry czas, aby właśnie teraz wybrać szkołę dla pielęgniarek. Okazuje się, że za cztery lata w województwie zacznie ich brakować. W tym czasie większość sióstr odejdzie na emeryturę

Dziś średnia wieku lubuskich pielęgniarek wynosi 44,5, a położnych 43,8 lata. Eksperci twierdzą, że problem z niedoborem zacznie poważnie doskwierać pod koniec 2015 r. Szacują, że w województwie lubuskim zabraknie ok. 400 sióstr. Takie liczby znalazły się w raporcie przesłanym do Zespołu ds. Bezpieczeństwa Zdrowotnego działającego przy wojewodzie. Są też pozytywne aspekty: wzrosła liczba pielęgniarek i położnych z wyższym wykształceniem.


Lubuski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia natomiast w zasadzie pozytywnie ocenia stan kadr w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej, choć w poszczególnych gminach sytuacja jest bardzo zróżnicowana. Jednak tylko w jednym przypadku zakontraktowano świadczenia według tzw. obniżonych kryteriów ze względu na brak wykwalifikowanego personelu pielęgniarskiego.

Do połowy marca uczestnicy zespołu przy wojewodzie mają zaproponować, jak zwiększyć ilość pielęgniarek w województwie.
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

ImageFirma lotnicza WSK PZL-Rzeszów będzie sponsorem strategicznym i wesprze finansowo Grupę Bieszczadzką Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. W zamian ratownicy przeszkolą jej pracowników.

Jak poinformował rzecznik WSK PZL-Rzeszów Andrzej Czarnecki, jednoroczna umowa o współpracy została podpisana w sobotę ( 5 marca) w Ustrzykach Górnych (Podkarpackie) podczas Zimowych Zawodów w Narciarstwie Wysokogórskim.

- Po raz pierwszy w naszej historii wspieramy GOPR. Pomysł na tę inicjatywę wyszedł od jednego z naszych pracowników, który jest ratownikiem. W zamian za wsparcie finansowe, którego wysokości nie ujawniamy, chcemy, aby ratownicy przeszkolili naszych pracowników w zakresie bezpieczeństwa na szlakach turystycznych - dodał.

Czarnecki podkreślił, że w tym roku przypada 50. rocznica działania Grupy Bieszczadzkiej GOPR. - Dzięki temu jako firma będziemy towarzyszyć wszystkim jubileuszowym wydarzeniom - zaznaczył.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

ImageZamiast jednej kolejki do lekarza, dwie: jedna dla tych pacjentów, którzy leczą się w ramach NFZ i druga, krótsza, dla tych, którzy zapłacą dodatkową składkę. Ministerstwo Zdrowia przygotowało ustawę o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych. Przepisy, dadzą osobom, które na to stać, możliwość odpłatnego leczenia się w państwowych szpitalach.

Pytanie, jaka jest gwarancja, że szpitale będą chciały jeszcze leczyć chorych ubezpieczonych jedynie w NFZ? Szpitale będą musiały realizować kontrakty z funduszem, bo dopiero kiedy wywiążą się z tych umów będą mogły przyjmować dodatkowych pacjentów - twierdzi ministerstwo. Nie będzie to jednak takie trudne, bo teraz limity NFZ są tak małe, że w wielu szpitalach bardzo drogi specjalistyczny sprzęt pracuje tylko przez kilka godzin. Kto chce się leczyć odpłatnie, leczy się w prywatnych szpitalach. Teraz także te publiczne mają mieć możliwość zdobycia dodatkowych środków. 

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

ImageMinisterstwo Zdrowia pracuje nad wprowadzeniem nowego numeru alarmowego. Dzwoniąc pod numer 909 otrzymalibyśmy informacje o nocnej opiece medycznej.

Jak podaje radio TOK FM, resort zdrowia chce w ten sposób odzwyczaić Polaków od dzwonienia z każdą sprawą na numer alarmowy pogotowia ratunkowego 999.

Minister zdrowia Ewa Kopacz nie podaje na razie daty, kiedy numer 909 zacznie funkcjonować. Jednak zapewnia, że resort podjął już pewne starania w tej sprawie wykorzystując środki europejskie.

Źródło: rynekzdrowia.pl

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

ImageTylko w ostatnim tygodniu chojniccy policjanci podjęli sześć interwencji wobec nietrzeźwych znajdujących się w sytuacjach niebezpiecznych dla ich zdrowia lub życia.

Funkcjonariusze zabierali pijanych z ulic, klatek schodowych i z innych miejsc, w których, ze względu na niskie temperatury, groziło im wyziębienie organizmu.

To było w czwartek. - Do dyżurnego chojnickiej policji zadzwonił anonimowy zgłaszający i poinformował o osobie śpiącej na klatce schodowej - informuje Renata Konopelska, rzeczniczka chojnickiej policji. - Policjanci znaleźli leżącego na schodach mężczyznę. Okazało się, że 41-latek bez stałego miejsca zamieszkania miał w organizmie ponad 2,3 promila alkoholu. Mężczyzna po zbadaniu przez lekarza został przewieziony do komendy, gdzie trzeźwiał.

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account