Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Zdrowie to jedna z wartości chronionych przez polską konstytucję. W poniedziałek 13 kwietnia odbyła się w Sejmie konferencja poświęcona aktualnym problemom w ochronie zdrowia zorganizowana przez partię Polska Razem Jarosława Gowina. Wzięli w niej udział lekarze, pielęgniarki, prawnicy, osoby związane z tą sferą działania państwa, także politycy.

Podstawowym celem chorego jest wyzdrowieć i temu ma służyć ustalenie priorytetów, jak sprawić, by chory człowiek nie zgubił się i czuł bezpiecznie w polskim systemie ochrony zdrowia – mówił prof. Andrzej Stanisławek. Podkreślał też, że bez zwiększenia liczby lekarzy nie da się skutecznie naprawić systemu.

Jako niewątpliwie szkodliwy wskazał brak opieki nad chorym po pobycie szpitalnym, a także brak współpracy między AOS i POZ. Brak czasu dla pacjentów także jest ogromnym błędem systemowym – siedem minut dla chorego w poradni onkologicznej to zdecydowanie za mało. Postulował zbudowanie systemu profilaktyki i opieki nad chorym.
Jak zauważył, obecnie wykorzystywanych jest jedynie 30 proc. możliwości mammografów, ponieważ pacjenci zapraszani na badania profilaktyczne nie zgłaszają się na nie. Jak ich zmobilizować? Niezbędna jest edukacja oraz zwiększenie roli pielęgniarek środowiskowych. – Polska ochrona zdrowia jest w eksperymencie i nigdy nie wiemy, gdzie ten eksperyment się zakończy – podsumował.

Z kolei dr Konstanty Radziwiłł jako „grzech pierworodny” systemu wskazał nierównowagę nakładów w stosunku do zadań, jakie są do wykonania. – Jesteśmy w ogonie Europy, jeśli chodzi o wydatki publiczne na zdrowie – podkreślił. Konieczny jest przegląd koszyka świadczeń gwarantowanych; a rozważyć należałoby także wprowadzenie dopłat bezpośrednich do świadczeń częściowo płatnych lub nie objętych refundacją.

Tam, gdzie niezbędne będą dopłaty, a pacjenta na nie stać, powinien zadziałać system pomocy społecznej. Podobnie jak prof. Stanisławek wskazał jako jeden z większych problemów narastający brak kadr medycznych i niewłaściwy sposób ich kształcenia.

– System specjalizacyjny jest zbyt skomplikowany, niezrozumiały i nieprzyjazny dla młodych lekarzy. Wymaga uproszczenia. Ponadto mnożenie specjalizacji prowadzi do chaosu – mówił dr Radziwiłł. Zauważył także, że w czasie, gdy narasta niedostatek lekarzy w Polsce, nasz kraj staje się zagłębiem kształcenia lekarzy z innych krajów, których obecnie przybywa na polskich uczelniach. Dodatkowo zwiększa się liczba lekarzy wyjeżdżających za granicę, a około 30 proc. pielęgniarek nawet nie zgłasza się po odebranie prawa wykonywania zawodu.

Więcej: gazetalekarska.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account