Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Ministerstwo Zdrowia nie zgodziło się, by w Kołobrzegu stacjonowała dodatkowa, czwarta karetka - poinformował portal Gk24.pl. Trzy mają wystarczyć.

O tym, że w Kołobrzegu, zwłaszcza w sezonie brakuje czwartej, stacjonarnej karetki pisaliśmy od dawna. Obecnie dwie stacjonują w mieście, jedna w Rymaniu, w sezonie dodatkowa znajduje się w Ustroniu Morskim.

O tym, że w kurorcie latem trudno jest nieść pomoc z taką liczbą karetek, mówili także kołobrzescy dyspozytorzy pogotowia, którzy często musiali ściągać na pomoc chorym w Kołobrzegu karetkę np. z Gryfic. O dodatkowy zespół ratownictwa medycznego apelował poseł PiS Czesław Hoc, a także prezydent Kołobrzegu Janusz Gromek, Anna Mieczkowska z zarządu województwa i poseł Marek Hok (cała trójka PO).

Wydawało się, że takie zjednoczenie sił musi poskutkować. Wojewoda, zgodnie z procedurą zawnioskował o dodatkowy zespół ratownictwa medycznego do ministra zdrowia. Sekretarz stanu, Sławomir Neuman, odpowiedział: nie. Powołując się na dane z 2013 r. wskazał, że wskaźnik liczby mieszkańców przypadających na jeden ZRM w naszym województwie jest znacznie korzystniejszy niż średnia krajowa. Podobnie jest ze średnią liczbą wyjazdów w ciągu doby.

Poseł Marek Hok, który dotąd sugerował, że w 2015 r. karetka najprawdopodobniej będzie, teraz liczy na tworzony nowy plan zabezpieczenia medycznego województwa i karetkę w 2016 r. - W tym może ją sfinansować samorząd, ale nie będzie ona ujęta w systemie ratownictwa medycznego.

Źródło: gk24.pl

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account