Na konto Grzegorza Jakubowskiego, inicjatora tej niecodziennej akcji, wpłynęło już 8 tys. zł.O pasji i marzeniu Grzegorza Jakubowskiego, ratownika medycznego z Mogilna, pisaliśmy 22 lutego br. Wraz z kilkunastoma zapaleńcami Grzegorz chce odnowić starą Nysę 522. Marzy, by auto wyglądem znów przypominało dawną ratowniczą "erkę".
W dalszej perspektywie, wraz ze Stowarzyszeniem Miłośników Pojazdów Specjalistycznych i Wojskowych, chce również otworzyć w mieście Ratownicze Muzeum.
Nysa byłaby tu najważniejszym eksponatem. Ale nysa to nie wszystko. Członkowie stowarzyszenia szukają innych aut w całej Polsce.
Czytaj więcej: pomorska.pl