Po doniesieniu posła Solidarnej Polski, Arkadiusza Mularczyka, Prokuratura Okręgowa w Krakowie przyjrzy się nowemu systemowi ratownictwa medycznego w województwie. Chodzi o czas dojazdu karetki do pacjenta.
Dochodzenie dotyczy okresu od 2011 r. do połowy roku 2013. Prokuratura zbada nowy system ratownictwa medycznego, który wprowadził wojewoda Jerzy Miler. W wyniku reformy zlikwidowano regionalne dyspozytornie pogotowia ratunkowego, a w ich miejsce wprowadzono dwie centralne: w Krakowie i Tarnowie - informuje rmf24.pl Poseł Mularczyk zaznacza w doniesieniu, że mogło to bezpośrednio narazić mieszkańców Małopolski na utratę życia lub poważny uszczerbek na zdrowiu. Już ujawniono, że w województwie małopolskim karetki przekroczyły maksymalny czas dotarcia do chorego aż 50 tysięcy razy. Tylko w samym Krakowie takich przypadków było ponad 22 tysiące.
Źródło: rynekzdrowia.pl