Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Matka ośmiomiesięcznej dziewczynki próbowała wezwać karetkę. Twierdziła, że dziecko ma problemy z oddychaniem. Dyspozytorka usłyszała płacz dziecka i stwierdziła, że nie można jednocześnie płakać i nie oddychać. Poleciła wizytę u lekarza rodzinnego. Poznanianka twierdzi, że karetka powinna do jej dziecka przyjechać. Dyspozytorzy uważają, że podjęta decyzja była słuszna.

Pani Katarzyna była w łazience, gdy usłyszała niepokojące dźwięki dochodzące z łóżeczka jej 8-miesięcznej córki.
- Pobiegłam do pokoju i zobaczyłam, że Zuzia nie może złapać oddechu - wspomina poznanianka. - Próbowałam ją ratować, jednocześnie dzwoniąc na pogotowie. Byłam tak zdenerwowana, że nie mogłam wybrać właściwego numeru telefonu.

Matka wybiegła na klatkę schodową i poprosiła o pomoc sąsiada.

Ten dzwonił na pogotowie, pani Katarzyna starała się pomóc dziecku. Dyspozytorka chciała rozmawiać ze mną, zadawała mnóstwo pytań, które według mnie nie miały sensu, kilka razy pytała, czy na pewno potrzebuję karetki, czy ma wysłać pomoc - denerwuje się pani Katarzyna. - Mówiłam, że dziecko nie może złapać powietrza. Dyspozytorka skwitowała, że słyszy płacz dziecka. Płacze - więc oddycha. To kiedy ja mam wzywać pomoc, jak dziecko już nie oddycha?

Pani Katarzyna została odesłana do lekarza rodzinnego. Ten stwierdził zapalenie górnych dróg oddechowych i przepisał lek na rozrzedzenie wydzieliny, która utrudniała dziecku oddychanie. Matka zamierza złożyć skargę na zachowanie dyspozytorki. Uważa, że karetka powinna przyjechać do jej dziecka.

Innego zdania są dyspozytorzy medyczni, którzy na co dzień przyjmują zgłoszenia od panikujących rodziców.

- Karetkę wysyłamy tylko w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia - tłumaczy Tymon Urban, ratownik medyczny pracujący także jako dyspozytor w PCR w Poznaniu. - Nawet jeśli dziecko ma bardzo wysoką gorączkę, a nie ma innych objawów wskazujących na zagrożenie życia, to powinien je zbadać lekarz pomocy doraźnej.

Dyspozytorzy tłumaczą, że ich pytania nie służą zniechęcaniu pacjentów, ale pomagają ustalić faktyczny stan osoby, do której wzywana jest pomoc.

- Doświadczony dyspozytor na podstawie właściwie przeprowadzonego wywiadu potrafi ocenić, czy sytuacja wymaga wysłania karetki - tłumaczy Tymon Urban. - Dziecko rzeczywiście nie może jednocześnie dusić się i płakać. Ustalenie, czy dziecko rzeczywiście ma problemy z oddychaniem, nie jest trudne, wystarczy zapytać o kilka charakterystycznych objawów.

Zresztą, w tym przypadku okazało się, że wystarczyła pomoc lekarza pierwszego kontaktu.

Więcej: gloswielkopolski.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Komentarze  

netze
+8 #1 netze 2013-03-11 18:14
To kiedy ja mam wzywać pomoc, jak dziecko już nie oddycha?


- Właśnie, dokładnie od tego jest ratownictwo medyczne, trzeba wreszcie jasno powiedzieć, ponieważ to co się dzieje przekracza ludzka głupotę.
Rozumiem niepokój matki, ale tak spanikowana, nawet gdyby była potrzeba, nie uratowałaby dziecka.
Wielokrotnie tłumacze wzywającym:
Zespoły Ratownictwa Medycznego, wyjeżdżają do stanów nagłych, nie od trzech dni, dwóch dni, jednego dnia!!!!
cdn
Zgłoś administratorowi
netze
+8 #2 netze 2013-03-11 18:15
Tylko w przypadku nagłego pogorszenia się stanu zdrowia, i to nie do :
- temperatura 39
- dreszcze(nie mylić z drgawkami)
- biegunka od rana
- wymioty od pół godziny
- wymiana cewnika(norma)
- wczoraj spadł ze schodów
- trzęsie się, bo syn chce pieniądze
- dziecko płacze
- nadciśnienie tętnicze(mierzo ne 12 razy dziennie)
- Poród terminowy(nagmi nnie)


- Nie może chodzić od tygodnia

No i to by było w wielkim skrócie, wszytko poparte tekstem:

Od czego jesteście, ja płace podatki i oczekuje pomocy.
Nawet jeśli dziecko ma bardzo wysoką gorączkę, a nie ma innych objawów wskazujących na zagrożenie życia, to powinien je zbadać lekarz pomocy doraźnej.
No, a tu rozumiem chodziło o lekarza Podstawowej Opieki Zdrowotnej
Zgłoś administratorowi
marcin1975rm
+8 #3 marcin1975rm 2013-03-11 22:51
Są już pierwsze efekty "syndromu Owsiaka"...
Zgłoś administratorowi
Darth Vader
+3 #4 Darth Vader 2013-03-12 11:14
Zespołu ratownictwa medycznego to potrzebuje owa mamusia. I solidnej porcji benzodiazepin.
Zgłoś administratorowi

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account