Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Za mało jest pieniędzy na leczenie. Placówki zmuszane są do oszczędzania, często kosztem pacjentów - uważa wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej.

Doktor Konstanty Radziwiłł w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiowa podkreślił, że wzorem innych państw system ratownictwa medycznego powinien mieć charakter publiczny. To nie jest miejsce na kontrakty, oszczędności, pieniądze nie mogą tym rządzić - dodał.

Zdaniem Konstantego Radziwiłła nie można dyskutować o zmianach w służbie zdrowia na podstawie jednego czy drugiego dramatycznego przypadku. Osobną sprawą jest ustalenie, jakie były przyczyny śmieci małej Dominiki i od tego są odpowiednie służby - dodaje. Nie ma wątpliwości, że zostanie to wyjaśnione, a ewentualni winni ukarani. Osobną kwestią są zmiany całego systemu ratownictwa medycznego - podkreśla.

W opinii Konstantego Radziwiłła pacjenci w Polsce nie czują się bezpiecznie. Każdy chory staje przed dylematem co zrobić, dokąd pójść, jakie są szanse na przyjęcie i jak długo trzeba będzie czekać w kolejce.

Więcej: polskieradio.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Komentarze  

belek19
+7 #1 belek19 2013-03-06 13:00
niech Pan Konstanty Radziwił wskaże, która przychodnia jest w fatalnej sytuacji finansowej? bo ja takowej nie widziałem jak do tej pory, a one wysługują się pogotowiem i sorami-i tutaj zaczyna się problem-realiza cja przez przychodnie przypisanych im zadań. do póki nie będą mieli płacone za pacjenta, który de facto u nich się będzie leczył, tylko z góry za listę pacjentów, to nic się nie zmieni. bo dostaną pieniądze do ręki i będą robili wszystko by ich nie wydać!a to wiąże się z wysługiwaniem się SOR-ami i Ratownictwem Medycznym.
Zgłoś administratorowi
Darth Vader
+1 #2 Darth Vader 2013-03-06 20:44
Nie słyszałem o lekarzu POZ, który narzeka na brak pieniędzy z tytułu kontraktu z NFZ...
Zgłoś administratorowi
netze
+2 #3 netze 2013-03-06 20:45
Problemem drodzy Państwo jest pazerność najbardziej "szanowanego zawodu" w Naszym kraju Zawsze mieli mało.
Najpierw zobowiązali się przyjmować pacjentów cała dobę(alfa i Omega- Lekarz rodzinny), pieniędzy było mnóstwo, no ale cóż, nie dawali rady, trzeba by było podzielić się z kolega lekarzem , albo zatrudnić go na godziny,- szkoda pieniędzy, lepiej je mieć dla siebie.
Doszło do tego , ze wyzbyli się wszystkich obowiązków , które były głównym założeniem prosperity lekarza rodzinnego.
Obecnie pieniądze zostały, obowiązków dziesięć razy mniej, a to co zostało d przebadania, najlepiej wysłać do ratownictwa, lub wezwać ZRM, - proszę powiedzieć ze boli w kl. piersiowej, dyspozytor nie odmówi.
I tak to wygląda.
Zgłoś administratorowi

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account