Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Nowotarska prokuratura zbada okoliczności zgonu pacjentki, która ponad godzinę czekała na przewiezienie ze szpitala w Limanowej do Nowego Sącza.

Postępowanie w tej sprawie wszczęła z urzędu Prokuratura w Limanowej, prowadząca czynności w szpitalach w Limanowej i Nowym Sączu oraz dyspozytorni pogotowia w Tarnowie. Zgodnie z decyzją prokuratora okręgowego w Nowym Sączu sprawę przekazano jednak do prokuratury w Nowym Targu - poinformowano w poniedziałek (11 lutego). Jak ustaliła PAP, powodem przeniesienia sprawy do Nowego Targu było dobro postępowania.

88-letnia kobieta z bólem serca trafiła w styczniu na oddział ratunkowy szpitala w Limanowej; tam stwierdzono, że powinna być umieszczona na oddziale kardiologii inwazyjnej w Nowym Sączu. Kiedy po trwającym ponad godzinę oczekiwaniu na karetkę transportową pacjentka została w końcu przewieziona, na ratowanie jej życia było już za późno.

Jak podkreślały media, do zdarzenia doszło w pierwszych dniach funkcjonowania nowej dyspozytorni pogotowia w Tarnowie, która przejęła obowiązki zlikwidowanej jednostki w Limanowej.

Szczegółowe informacje na temat przebiegu wydarzeń opublikował na stronie internetowej Szpitala Powiatowego w Limanowej jego dyrektor Marcin Radzięta w kilka dni po zdarzeniu. Według niego pacjentka, po wizycie dzień wcześniej u lekarza, nadal odczuwała bóle w klatce piersiowej. Rano rodzina wezwała pogotowie. Kobieta nie chciała jechać do szpitala, ale po namowach zawieziono ją na szpitalny oddział ratunkowy. Tam po badaniach uznano, że z uwagi na podejrzenie zawału serca powinna trafić na oddział kardiologii inwazyjnej szpitala w Nowym Sączu.

Jak wynika z relacji dyrektora, dwie karetki transportowe, będące w dyspozycji szpitala, były wtedy zajęte. "Do transportu chorej nie można było użyć karetek systemu ratownictwa medycznego z uwagi na fakt, że jest to - w ocenie Ministerstwa Zdrowia - niedopuszczalne na gruncie przepisów ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Karetki systemu mają być bowiem wykorzystywane do działań ratowniczych" - napisał dyrektor.

Ostatecznie kobieta została przewieziona do szpitala do Nowego Sącza inną karetką.

Czytaj więcej: rynekzdrowia.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Komentarze  

ww61
0 #1 ww61 2013-02-13 08:39
Pan dyrektor z Limanowej jak można przeczytać zna przepisy ale zapomniał o tym,że to on powinien zorganizować transport do szpitala w Nowym Sączu.Nawet lotniczy a przede wszystkim szybko.
Zgłoś administratorowi
marcin1975rm
0 #2 marcin1975rm 2013-02-14 13:28
System PRM nie zawiódł w tym przypadku.
Zgłoś administratorowi

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account