Ratownicy udzielający pomocy pijanemu 41-latkowi zostali przez niego obrzuceni wulgaryzmami. Groził też, że spali im cały dom. Przybyli na miejsce policjanci zatrzymali "chorego”. Po wytrzeźwieniu zajmie się nim sąd.

Do zdarzenia doszło we wtorek. Ratownicy medyczni zostali wezwani do małej wsi w gminie Dobiegniew, gdzie według zgłoszenia zasłabł mężczyzna.

Kiedy przybyli na miejsce zastali leżącego w łóżku mężczyznę będącego pod silnym działaniem alkoholu. Na widok ratowników pijany pacjent stał się wulgarny,obrzucał ich wyzwiskami i groźbami.

"Chory" chciał zmusić, by medycy zawieźli go na leczenie do wskazanego szpitala. Kiedy odmówili mu, zaczął się odgrażać. Na miejsce przybyli policjanci ze Strzelec Kraj., zmierzyli, że mężczyzna ma 2,5 promila alkoholu. Za znieważenie ratowników medycznych stanie teraz przed sądem.

Źródło: gazetalubuska.pl

Komentarze  

+1 #1 akexia 2012-11-29 09:41

Boże kochany ciagle nienawisc w strone ratownikow.Malo ze muszą stawac czolem zeby pomagac nawet -pijanym to tylko same przykrosci na dodatek

Zgłoś administratorowi

0 #2 shire 2012-11-29 10:43

I tak powinno być. Członek zespołu ratownictwa medycznego, korzysta z ochrony jaka przysługuje się funkcjonariuszo m publicznym. Najwyższy czas by społeczeństwo się o tym przekonało. Na własnej skórze! Nie bójmy się korzystać z tej możliwości.

Zgłoś administratorowi

Odśwież komentarze

Aby dodać komentarz, zaloguj się!