Jeszcze kilka lat temu samorządy powiatowe musiały tworzyć na swoim terenie Centra Powiadamiania Ratunkowego. Teraz będą one rozwiązywane na rzecz jednego ośrodka w województwie. Głównym zadaniem takiego centrum jest przyjmowanie zgłoszeń i wysyłanie w miejsca zagrożeń odpowiednich służb. Najczęściej w jednej dyspozytorni pracują wspólnie osoby ze straży pożarnej i pogotowia ratunkowego. Tak jest też w Strzelcach Opolskich.
Czy przeniesienie sprawnie działającego już centrum do Opola jest dobrym pomysłem?
– Widocznie te lokalne dyspozytornie nie sprawdziły się. Jednak my tego nie widzimy. Mamy w tym zakresie bardzo dobre doświadczenia – mówi Beata Czempiel, dyrektor strzeleckiego szpitala.
Dyspozytorzy straży pożarnej oraz pogotowia pracują w jednym pomieszczeniu, więc widzą się i słyszą, a to doskonale sprawdzało się w prowadzeniu akcji ratunkowych. Co ważne, gdy dyspozytor straży w Strzelcach Opolskich dostaje zgłoszenie o potrzebie wyjazdu karetki – natychmiast uruchamiane są pagery zespołu ratownictwa.
Nowe rozwiązania wykorzystujące łączność cyfrową na to nie pozwalają.
– Utracimy tę dodatkową możliwość porozumiewania się za pomocą pagerów – tłumaczy Beata Czempiel.
Agnieszka Wawer-Krajewska
Czytaj więcej, materiał audio: radio.opole.pl