Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Mieszkańcy Mąkowarska nie godzą się na likwidację punktu pomocy doraźnej. 700 podpisało petycję do ministra zdrowia. Walczą też radni. Na sesji przyjęli apel, z którym pojadą do Warszawy.

Sprawą likwidacji pogotowia ratunkowego w Mąkowarsku zajęli się na sesji radni gminy Koronowo. Burmistrz Stanisław Gliszczyński przygotował apel do ministra zdrowia o pozostawienie karetki w Mąkowarsku. Przyjęli go radni. Ustalili, że delegacja rajców koronowskich pojedzie z nim na rozmowy z ministrem zdrowia.

Swoje robią też mieszkańcy sołectwa Mąkowarsko i ościennych, w tym również z terenu powiatu tucholskiego. Sołtysi protestujących wsi kilka dni temu byli w urzędzie wojewódzkim w Bydgoszczy. Rozmawiali z dyrektorem wydziału kryzysowego.

- Dyrektor Lech Wesołowski przedstawił nam korespondencję, którą pani wojewoda prowadziła z ministrem zdrowia - mówi Ewa Siekierska, sołtys Mąkowarska.

- Wszyscy są za tym, by karetka u nas została, pani wojewoda też jest za tym. Ale minister nie słucha argumentów i robi swoje - opowiada sołtys Siekierska.

- Koronowo jest terytorialnie jedną z największych gmin w Polsce - mówi dr Andrzej Nowak, dyrektor koronowskiej służby zdrowia. - Jeśli nasza karetka jest z chorym w drodze do bydgoskiego szpitala, zawsze mamy w odwodzie karetkę z Mąkowarska. Nie wyobrażam sobie, by mogło być inaczej. Teraz w odwodzie będzie tylko śmigłowiec. A nie zawsze sprzyja lotom pogoda. Nie można zapomnieć, że przez gminę Koronowo prowadzi droga krajowa nr 25 - z południa Polski nad morze.

Wzmożony ruch panuje tu zwłaszcza latem, w czasie sezonu turystycznego. Wypadki na tej drodze są wówczas chlebem powszednim. A wtedy liczy się czas dotarcia na miejsce karetki pogotowia ratunkowego.

- Minister o tym nie wie?! - pyta sołtys Ewa Siekierska. - Wierzymy, że radni nam pomogą przekonać go. Liczymy też na posła Jarosława Katulskiego.

Póki co zbierają podpisy pod petycją do ministra. Podpisało ją już 300 mieszkańców Mąkowarska, ponadto 200 w Łąsku Wielkim, 100 w Łąsku Małym, 70 w Wilczu. Zbierają je też w Lucimiu, Dziedzinku, Dziednie i kilku jeszcze sołectwach. Jeszcze kilka dni i będzie pod petycją ponad tysiąc podpisów.

Wystarczy jeden podpis, by zlikwidować. Tysiąc wystarczy, by zmienić decyzję?

Źródło: pomorska.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account