Referendum strajkowe prowadzone było przez tydzień. Wzięła w nim udział ponad połowa załogi co oznacza, że jest ono ważne. Związkowcy od kilku miesięcy domagają się podwyżki pensji o 350 zł brutto dla każdego pracownika z wyjątkiem lekarzy.
Dyrektor szpitala Janusz Olszewski nie zgadza się z tymi żądaniami dlatego też związki weszły w sierpniu w spór zbiorowy z dyrekcją. Na początku października w sprawę zaangażował się mediator, ale bez skutku. Dalsze mediacje zapowiedziano na 27 października. Jeśli i one zakończą się fiaskiem przed ogłoszeniem strajku załoga ma zwrócić się o arbitraż do Sądu Pracy.
Dyrektor szpitala Janusz Olszewski, który konsekwentnie odmawia dziennikarzom wypowiedzi wydał oficjalne pismo, w którym oświadcza, że referendum uważa za nielegalne i zapowiedział skierowanie sprawy do prokuratury. (MW)
Źródło: radio.koszalin.pl
Komentarze