Mieszkańcy i pracownicy ochrony zdrowia województwa śląskiego są szczególnie poszkodowani prowadzoną polityką władz.
Apelujemy o bezzwłoczne podjęcie działań, które doprowadzą do naprawy niebezpiecznie szybko pogarszającej się sytuacji w ochronie zdrowia - ten ostry w wymowie apel skierowali do rządu uczestnicy XXX Zjazdu Lekarzy Śląskiej Izby Lekarskiej. Obrady odbywały się w Katowicach w sobotę.
Środowisko medyczne bardzo krytycznie oceniło działania Narodowego Funduszu Zdrowia przy kontraktowaniu świadczeń
Diagnoza jest jedna: w ochronie zdrowia brakuje przemyślanych zmian, a bezpieczeństwo zdrowotne pacjentów maleje. W efekcie mieszkańcy i pracownicy ochrony zdrowia woj. śląskiego "są szczególnie poszkodowani przez prowadzoną politykę władz". Podczas zjazdu lekarze zaapelowali też o zmianę zapisu ustawowego, który uniemożliwia im łączenie zatrudnienia w ZOZ (który ma umowę z NFZ) ze świadczeniem usług medycznych w prywatnej praktyce w ramach kontraktu z NFZ.
- Zapis ustawy w znacznym stopniu utrudnia wykonywanie zawodu szczególnie lekarzom specjalistom posiadającym więcej niż jedną specjalizację i zmniejsza dostępność pacjentów do tych lekarzy - ocenili uczestnicy zjazdu.
Lekarze ze Śląskiej Izby Lekarskiej uznali też, że nie do przyjęcia jest obarczanie ich finansową odpowiedzialnością za ewentualne błędne wypisanie recepty na lek refundowany.
Dr. Jacek Kozakiewicz, prezes Śląskiej Izby Lekarskiej:
Apeluję do osób odpowiedzialnych i tworzących nowe regulacje prawne, aby nie pomijali niezwykle istotnych problemów permanentnego niedoszacowania i niedofinansowania ochrony zdrowia. Lekarze powinni leczyć zgodnie ze swoją wiedzą i doświadczeniem, które nie odbiega od wiedzy i doświadczenia lekarzy wykonujących swój zawód w innych krajach europejskich.
Źródło: dziennikzachodni.pl