17 czerwca ub.r. na targowisku miejskim 58-letni mężczyzna przewrócił się, uderzył głową o beton i stracił przytomność.
Ocuciło go pogotowie. Ratownik medyczny Tomasz S. uznał, że nie są konieczne dalsze badania tomograficzne. Stan mężczyzny jednak pogorszył się, mimo wezwania kolejnej karetki zmarł. Prokuratura twierdzi, że ratownik nie udzielił właściwej pomocy i skierowała do sądu akt oskarżenia. Tomaszowi S. grozi pięć lat więzienia.
Źródło: Gazeta Wyborcza Toruń