Jedną z placówek, która miałaby obsługiwać mistrzostwa jest Szpital Specjalistyczny Świętego Wojciecha w Gdańsku-Zaspie - teraz nie ma kontraktu na SOR. Kolejną jest ZOZ MSWiA, któremu z kolei brakuje sprzętu do diagnostyki obrazowej. Szpital na Zaspie leży w bezpośrednim sąsiedztwie stadionu budowanego na Euro 2012 – PGE Areny. W trakcie negocjacji z NFZ kontraktu dla SOR, które na początku br. zakończyły się fiaskiem, dyrekcja lecznicy podkreślała swoje strategiczne położenie.
Zdaniem Krystyny Grzeni, dyrektor Szpitala na Zaspie, propozycja kontraktu na SOR, którą złożył NFZ w styczniu b.r. była nie do przyjęcia, ponieważ oznaczałaby zgodę na zadłużenie szpitala. Z informacji uzyskanych w NFZ wynika, że propozycja ryczałtu dobowego złożona lecznicy na Zaspie opiewała na 13,6 tys. zł i została obliczona na podstawie wykonań w 2010 r. Tymczasem według dyrekcji szpitala obecnie, po gruntownej, trwającej od 12 lat modernizacji oddziału, jeden dzień pracy SOR kosztuje szpital co najmniej 27 tys. zł.
Zapytaliśmy w Pomorskim Oddziale Wojewódzkim Narodowego Funduszu Zdrowia jakie są szanse na to, żeby na 2012 rok SOR w Szpitalu Specjalistycznym Świętego Wojciecha w Gdańsku otrzymał satysfakcjonujący dyrekcję kontrakt.
Mariusz Szymański, rzecznik pomorskiego oddziału Funduszu tłumaczy nam, że Euro 2012 nie jest argumentem w dyskusji na temat finansowania SOR szpitala na Zaspie.
– Przecież mistrzostwa nie znajdą się w żaden sposób w specyfikacji konkursu na świadczenia – mówił. Dodał, że mecze Euro w Gdańsku nie mogą decydować o podpisaniu kontraktu na SOR z tym szpitalem.
– Trudno powiedzieć jakie będą możliwości finansowe Funduszu w przyszłym roku i czy będziemy w stanie przedstawić ofertę wyższą niż ta, którą w tym roku szpital odrzucił – mówi nam Mariusz Szymański.
Rzecznik zastanawia się, czy organizator Euro 2012 przedstawi szpitalom, które wybiera do zabezpieczania mistrzostw jakieś oferty finansowe z tym związane.
– My jesteśmy otwarci na współpracę, jednak jak na razie nie idą za tym żadne rozwiązania w zakresie finansowania usług medycznych w szpitalach – mówi Szymański.
Jak pisze portal gazeta.pl najmniej uszczęśliwiony obecnością na liście szpitali, które miałyby zabezpieczać Euro 2012 wydaje się gdański ZOZ MSWiA. Ma on zapewnić opiekę reprezentacjom piłkarskim i UEFA Family. Dyrektor szpitala przypomina, że placówka nie posiada tomokomputera, niezbędnego do diagnostyki obrazowej i nie ma środków na jego zakup. Tymczasem jest to jeden z warunków FIFA stawianych wobec tego typu lecznic.
Referencyjne placówki wyznaczono też dla miejsc publicznego oglądania meczów czyli tzw. stref kibiców. Zabezpieczać je będą Uniwersyteckie Centrum Kliniczne oraz Pomorskie Centrum Traumatologii. Tu sytuacja wydaje sie być pod kontrolą.
Trzeba dodać, że podstawową opiekę turyści otrzymają na stadionach i w strefach kibiców. Tam staną punkty pierwszej pomocy, będą dyżurować lekarze, zespoły ratownictwa medycznego i piesze patrole ratowników medycznych.
Źródło: rynekzdrowia.pl