Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 
ImagePierwsze sygnały dotyczące seksualnych nadużyć pielęgniarza z częstochowskiego pogotowia pojawiły się już 7-8 lat temu. Dyrekcja pogotowia wiedziała, że ich pracownik molestuje pacjentów i koleżanki z pracy, ale sprawę zataiła. - Starsze pielęgniarki na to pozwalały, bo mówią… a Witek, bo on taki jest – tłumaczy w programie "Prosto z Polski" jedna z molestowanych. W końcu bezsilne ofiary odważyły się mówić.

Na jaw wychodzą kolejne przypadki molestowania, nawet w karetkach pogotowia wobec nieprzytomnych pacjentek. – Obmacywał piersi osobom nieprzytomnym i półprzytomnym – mówi Damian Chmielarz ze Związku Pracowników Ratownictwa Medycznego. O tym, co się stało, dyrekcja pogotowia nie powiadomiła ani policji, ani prokuratury.

Źródło, materiał VIDEO: wiadomosci.onet.pl

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account