Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Nowe rozporządzenie ministra zdrowia o szpitalnych oddziałach ratunkowych nakłada na lekarzy więcej obowiązków i większą odpowiedzialność. Ponieważ obawiają się, że nie sprostają tym obowiązkom i obawiają się sankcji karnych, pracujący w SOR-ach lekarze masowo rezygnują z pracy.

- Wracam niedawno po ciężkim dyżurze na SOR. Jak zawsze zresztą. Zmuszam się, znajduję resztę sił i biorę psa na spacer. Idę przez swoją małą miejscowość i co widzę? Niepracujące sąsiadki, grilujące kiełbasę na balkonach. Przypuszczam, że moja emerytura obywatelska nie będzie taka sama jak ich. One mają po czwórce dzieci. I zaczęłam się zastanawiać po co ja tak haruję. Na drugi dzień złożyłam wypowiedzenie z pracy na oddziale ratunkowym. Mam dość tego stresu, straszenia nas prokuratorem i mediami. A teraz, gdy ma zacząć obowiązywać system TOPSOR, aż odechciewa się pracy na tym odcinku szpitalnym - To jeden z licznych wpisów na forum lekarskim konsylium24.

- Sytuacja kadrowa na SOR-ach była ciężka, ale teraz jest jeszcze gorsza. Obecnie ledwo spinamy grafik dyżurów. Trochę prośbą, trochę groźbą, trochę motywacją finansową. Nie mniej jednak po wejściu w życie nowego rozporządzenia lekarze straszą, że będą składać wypowiedzenia. Nic dziwnego, że chcą odejść skoro mają obok przychodnie medycyny rodzinnej, w których mogą zarabiać lepiej i jeszcze nie mieć stresujących, nocnych dyżurów - mówi Jerzy Wielgolewski, dyrektor szpitala powiatowego w Makowie Mazowieckim.

 

Zniechęca podwójny triaż
Lekarze pracujący dotychczas na ostrych dyżurach przyznają, że do rezygnacji z pracy zmobilizowało ich rozporządzenie ministra zdrowia o szpitalnym oddziale ratunkowym, które zaczęło obowiązywać od 1 lipca. Przepisy wprowadzają bowiem zasady triażu, czyli segregacji medycznej pacjentów przed przyjęciem ich na oddział. Segregacja jest podzielona na pięć kategorii pacjentów. Od tych najszybciej potrzebujących pomocy do tych mniej pilnych. Co więcej, od 1 lipca obok każdego SOR ma funkcjonować przychodnia nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, w której pomoc powinni uzyskać pacjenci kwalifikujący się nie na oddział ratunkowy, ale w dzień powszedni do lekarza pierwszego kontaktu. Minister zdrowia tłumaczył, że zmiany są po to by pacjent nie musiał wędrować pomiędzy poszczególnymi placówkami medycznymi i nawet ten pilny dostał na miejscu pomoc łącznie z niezbędnymi badaniami diagnostycznymi.

Czytaj więcej: prawo.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account