Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

- Nie znam osoby związanej z ratownictwem medycznym, która nie zetknęłaby się z agresją ze strony pacjentów lub osób będących na miejscu zdarzenia. Jeden z pacjentów do dzisiaj odsiaduje wyrok za atak nożem na mojego kolegę z zespołu - powiedział kierownik Pogotowia Ratunkowego w Kętrzynie Maciej Kuś. Portal Medexpress.pl o agresji pacjentów.

Martyna Chmielewska: Ratownicy coraz częściej spotykają się z agresją ze strony pacjentów bądź ich bliskich. Pacjenci atakują pięściami, ostrymi przedmiotami, niektórzy nie boją się także użyć broni palnej. Czy często spotyka się Pan z tego typu sytuacjami?

Maciej Kuś.: Z pomocą doraźną jestem związany od 1996 roku. Może miałem szczęście, ale zawsze na swojej drodze spotykałem życzliwych, uśmiechniętych ludzi. Pamiętam, iż lekarze i pielęgniarki były bardzo pozytywnie nastawione wobec pacjentów. Zawsze czekali w drzwiach szpitala na pacjenta wiezionego przez karetkę. Kolegów i koleżanki, którzy troszczyli się o to aby młody mógł się jak najwięcej nauczyć. Kiedy pojechaliśmy karetką z lekarzem POZ na tzw. „melinę”, to zawsze byliśmy traktowani z dużym szacunkiem, ponieważ przyjechaliśmy pomóc choremu. Pojęcie przemocy było nam obce.

 

M.Ch.: Niestety większość ratowników spotyka się z agresją ze strony pacjentów i ich bliskich. Jak Pan sądzi z czego to wynika?

M.K.: Tak naprawdę problem agresji wobec służb ratunkowych jest dosyć nowym zjawiskiem. W ostatnich latach ulega ono nasileniu. Początkowo był to problem zwłaszcza w dużych aglomeracji miejskich. Obecnie agresja słowna czy przemoc fizyczna zaczyna być wpisana w ryzyko zawodowe pracowników służb ratunkowych w całym kraju. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że
agresywne zachowania pacjentów czy ich rodzin wobec zespołów wyjazdowych to wypadkowa zachowań członków społeczeństwa.
Wyraźnie to obserwujemy również w innych dziedzinach życia. Najlepszym tego przykładem jest wczorajsza tragedia w Gdańsku.
Pamiętajmy również o tym, że przez ostatnie kilkanaście lat zmienił się również profil wyjazdów, które realizują zespoły RM.

Czytaj więcej: medexpress.pl

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account