23 lipca ratownicy medyczni spotkali się z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia w sprawie projektu nowelizacji ustawy o działalności leczniczej. Propozycje resortu ich jednak nie zadowoliły, czas na ogólnopolski strajk?

Po spotkaniu z przedstawicielami MZ biorący w nim udział Bartłomiej Zimoch, prezes zarządu Stowarzyszenia Ratowników Medycznych Pomorza Zachodniego, dał wyraz niezadowoleniu na swoim facebookowym profilu.

Dziś w ministerstwie zdrowia usłyszeliśmy że nie ma pieniędzy dla wszystkich ratowników medycznych zatrudnionych w podmiotach leczniczych (jest nas zaledwie 20 tys ). Jednocześnie to samo ministerstwo gwarantuje dwa razy większe kwoty dla innego zawodu medycznego którego liczba wynosi 300 tys osób . Czas pokazać że dysproporcja i antagonizowanie środowiska ,nie wyjdzie im na zdrowie. Jeśli nie stać ministerstwa na Nas ,to Nas stracą.” – napisał.

Czy ratownicy medyczni będą koleją grupą zawodową związaną z sektorem zdrowia, która zdecyduje się na strajk. Od dłuższego czasu Łukasz Szumowski musi gasić pożar za pożarem – najpierw protestowali rezydenci, wprawdzie resort zawarł z nimi w lutym tego roku porozumienie, ale jego realizacja nie wszystkich zadowala. Ledwie kilka dni temu udało się ministrowi zażegnać groźbę ogólnopolskiego strajku pielęgniarek i położnych – nie oznacza to jednak końca lokalnych sporów na tle płacowym. 

Więcej: pulsmedycyny.pl