Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

- Proszę pani, a ja umiem pompować! - chwali się mały Antek. Nie on jeden, bo przedszkolaki dobrze już wiedzą, jak prowadzić reanimację i jak zadzwonić po karetkę. Tuż przed Światowym Dniem Pierwszej Pomocy w gorzowskim szpitalu z wizytą były dzieci z Przedszkola Miejskiego nr 17.

– Dzisiaj będziemy ratować nasze misie – zapowiedziała dr Sybilla Brzozowska-Mańkowska. Pan Tomek, ratownik, najpierw na fantomie pokazał jak ułożyć chorego, jak prawidłowo uciskać klatkę piersiową i w jakim tempie.

 

Dzieci zgrabnie składały ręce i ćwiczyły na swoich pluszakach, które tego dnia zabrały ze sobą do gorzowskiego szpitala.

Potem mogły też popróbować sił na fantomie.

– Ważne, żeby uciskać mocno i równo, rytmicznie. Jakby biegł konik. I nie przestawać. A co trzeba zrobić od razu, kiedy znajdzie się nieprzytomnego człowieka, który nie oddycha i nie bije mu serce? – pytała doktor. – Zadzwonić po karetkę – odpowiadały rezolutnie dzieciaki. – Na jaki numer? – Trzy dziewiątki, 999 – bezbłędnie i bez namysłu recytowały dzieci.

W nagrodę za naukę reanimacji przedszkolaki mogły potem spotkać się z ratownikami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i obejrzeć prawdziwy helikopter ratunkowy.

Dzieci z gorzowskiego przedszkola nie bez powodu przyszły do szpitala właśnie teraz. W sobotę – drugą sobotę września – obchodzony jest od 17 lat Światowy Dzień Pierwszej Pomocy, ustanowiony z inicjatywy Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Święto ma uświadamiać, jak ważna jest umiejętność udzielania pierwszej pomocy.

Co roku tysiące ludzi umiera lub doznaje trwałego uszczerbku na zdrowiu wskutek tzw. nagłego zatrzymania krążenia. Szybkie udzielenie pomocy, w ciągu 2-3 minut znacznie zwiększa szanse na przeżycie o ok. 40-60 proc.

Aż 45 proc. Polaków przyznaje, że nie umiałoby udzielić pierwszej pomocy, na przykład będąc świadkiem wypadku drogowego. Statystyki wciąż nie są zadowalające, ale stopniowo następuje poprawa. Od kilku lat wagę przywiązuje się do szkolenia kierowców podczas kursów na prawo jazdy. Prowadzone są również kampanie społeczne. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy przez swoje akcje umożliwiła przeszkolenie ponad 1,5 mln dzieci.

 

Czytaj więcej: gorzow.wyborcza.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account