Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Dla pracy na dwóch etatach naraża siebie i innych ? Czytelniczka portalu wolsztyn.naszemiasto.pl alarmuje o zagrożeniu jakie może nieść za sobą praca na dwóch stanowiskach jednego ze strażaków Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Wolsztynie.

Kilka tygodni temu rozpoczął się ogólnopolski protest ratowników medycznych. Sprzeciwiali się oni pracy na obecnych warunkach, która wymagała od nich ogromnego poświęcenia, zaangażowania, oraz wzięcia na siebie odpowiedzialności za ludzkie życie w zamian za minimalne wynagrodzenie.

Okazuje się, że w podobnej sytuacji mogą być także strażacy pracujący w Komendach Państwowych Straży Pożarnych. W ubiegłym tygodniu zgłosiła się do nas zaniepokojona mieszkanka Wolsztyna ( nazwisko do wiadomości redakcji), która była wzburzona systemem pracy jednego ze strażaków pracujących w PSP w Wolsztynie:

- Dowiedziałam się o przypadku kiedy jeden ze strażaków po 24 godzinnej służbie w PSP udawał się do dalszej pracy do szpitala w Wolsztynie, gdzie wykonywał obowiązki kierowcy karetki pogotowia ratunkowego. Wykonywanie tego obowiązku trwało 12 godzin. Następnie wspomniany mężczyzna ponownie wracał na całodobową służbę do straży. Jak się okazało ten pan ma miesięcznie około 20 dwunastogodzinnych dyżurów w szpitalu i pracuje na pełen etat jako strażak- mówiła nasza rozmówczyni i dodała:

- Bardzo mnie to zaniepokoiło ponieważ z tego co wiem dyżury strażaków są tak zaplanowane aby mogli oni swobodnie wypocząć i dalej w pełnej gotowości wykonywać swoje obowiązki. Rozumiem, że każdy chciałby sobie dorobić czy wykonywać jakieś dodatkowe zajęcie zarobkowe. Ale w tym przypadku jeśli chodzi o dbanie o ludzkie zdrowie i życie taki proceder nie powinien mieć miejsca. Co jeśli po takim maratonie na dwóch etatach ze zmęczenia dojdzie do jakieś tragedii. Kto będzie za to odpowiedzialny ? strażak czy jego przełożeni, którzy godzili się na taki stan rzeczy ? Ta sprawa powinna ostać jak najszybciej wyjaśniona. Cala kwestia jest bardzo bulwersująca. W tym miejscu chyba warto ponownie zadać sobie pytanie czy naprawdę musi wydarzyć się jakieś nieszczęście aby coś się zmieniło- pytała kobieta.

W tej sprawie zwróciliśmy się do kierownictwa Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Wolsztynie:

- Zgodnie z art.57 Ustawy z 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej, funkcjonariusz Państwowej Straży Pożarnej aby podjąć dodatkowe zarobkowanie poza godzinami służby musi otrzymać pisemną zgodę przełożonego. Wymieniany strażak posiada zgodę na dodatkową pracę w charakterze ratownika-kierowcy w SP ZOZ w Wolsztynie. Każdy funkcjonariusz PSP podlega okresowemu opiniowaniu w zakresie przydatności do służby. Wymieniany funkcjonariusz posiada pozytywną opinię w tym zakresie. Nakładane zadania i obowiązki służbowe realizuje w sposób prawidłowy- wyjaśniał nam Sławomir Śnita zastępca komendanta PSP Wolsztyn.

Jak dodał nasz rozmówca dokonano analizy grafików dyżurów w SP ZOZ i grafików służb w KP PSP w Wolsztynie za pierwsze półrocze 2017 roku.

Czytaj więcej: wolsztyn.naszemiasto.pl

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account