Pół miliona wydano na ambulans dla pogotowia na Powiślu. Nowy nabytek nie wyjeżdża z garażu. Na dodatkowy zespół ratowniczy w powiecie nie ma na razie kontraktu i nie wiadomo, kiedy będzie.
Przekazaniu nowego ambulansu dąbrowskim ratownikom towarzyszyła wielka pompa. Po uroczystości z udziałem oficjeli i wojewody Józefa Pilcha samochód bynajmniej nie rozpoczął regularnej służby. Wszystko wskazuje na to, że szybko nie wyjedzie z garażu. - W samochodzie jest respirator nowej generacji, defibrylator przekazujący informacje o funkcjach życiowych pacjenta do najbliższej placówki medycznej, a także urządzenie wspomagające masaż serca - zachwyca się Robert Żurawski, koordynator Izby Przyjęć Ogólnej i Pogotowia Ratunkowego w Dąbrowie.
Wart ponad pół miliona złotych pojazd będzie jednak na razie stać w garażu, zamiast spieszyć z pomocą mieszkańcom Powiśla. Problem tkwi w liczbie zakontraktowanych dla powiatu dąbrowskiego wyjazdowych zespołów ratunkowych. W wojewódzkim systemie ratownictwa medycznego ok. 60 tys. mieszkańców Powiśla ma do dyspozycji ledwie dwie karetki pogotowia. Jedna z nich stacjonuje w Dąbrowie Tarnowskiej, druga w Szczucinie.
Czytaj więcej: gazetakrakowska.pl
Tarnów: nowa karetka za pół miliona uziemiona
- Szczegóły
- dyspozytor
- Kategoria: AKTUALNOŚCI PRASOWE
- Odsłony: 2792