Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Pijany 24-latek wtargnął do karetki i pobił ratownika medycznego. Nie wiadomo co było powodem awantury. Ze względu na stan nietrzeźwości mężczyzny nie udało się przesłuchać. Został zwolniony do domu. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

Do awantury doszło w piątek, ok. godz. 20. Pogotowie zostało wezwane na ul. Mazowiecką. Podczas udzielania pomocy, zjawił się pijany i agresywny 24-latek. Mężczyzna groził ratownikom medycznym pozbawieniem ich życia. Następnie wtargnął do karetki i pobił jednego z nich. Ratownik trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy.

- Nie wiemy, co było powodem tych zdarzeń - informuje st. asp. Dariusz Łach. - Mężczyzna był nietrzeźwy, w związku z tym nie mógł złożyć zeznań. Został wypuszczony do domu. Nie było podstaw do zatrzymania go na 48 godz. - tłumaczy. Mężczyzna ma się zgłosić na IV komisariat. Ponieważ pobił funkcjonariusza publicznego w trakcie wykonywania przez niego czynności, grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności. Tymczasem to nie jedyny taki przypadek. W ubiegłym tygodniu w nocy w Starogardzie Gdańskim do karetki wtargnął mężczyzna, który pobił ratownika i uciekł.

Więcej: gazetakrakowska.pl

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account