W związku z planowanymi przez Ministerstwo Zdrowia zmianami w ratownictwie medycznym, które przewidują, że w karetce zamiast lekarza będzie jeździł trzeci ratownik, Wojewódzka Stacja Ratownictwa Medycznego w Łodzi musi dodatkowo zatrudnić takich specjalistów.
Zostaną zatrudnieni na etacie i nie będą mogli dorabiać na kontraktach. Obecnie w zespołach podstawowych jeździ po dwóch ratowników, a w specjalistycznych również dwóch i lekarz. Przedstawiciele służby zdrowia zapewniają, że zmiana nie zaszkodzi pacjentom.
- Jeżeli proponowane zmiany wejdą w życie, trzeba będzie zatrudnić dodatkowo około 150 ratowników medycznych - mówi Edyta Wcisło, rzecznik WSRM. - Obecnie zatrudnionych jest ich około 300.
Czytaj więcej: expressilustrowany.pl