Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Stadion opanowali terroryści. Sytuacja jest dramatyczna. W kilku miejscach doszło do eksplozji. Zamachowcy otworzyli ogień do tłumu. Tak zaczął się zamach w Paryżu przed rokiem, tak też wyglądał jeden z epizodów kultowych już zawodów "Paramedyk", dla służb cywilnych i wojska.

Zawody zainicjowali policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji i Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego w Gdańsku. - Kilka lat temu my policjanci zdaliśmy sobie sprawę, że podczas naszej służby coraz ważniejsze stają się umiejętności z zakresu medycyny taktycznej, czyli udzielania pomocy rannym w sytuacji zagrożenia – mówi komisarz Jarosław Przyjemczak zastępca dowódcy gdańskiego SPAP-u. Dlatego, w 2006 roku postanowili stworzyć "Paramedyka". Imprezę, która będzie platformą wymiany doświadczeń z zakresu ratownictwa medycznego dla wojska, policji i służb.

Pierwsza edycja ruszyła dwa lata później. "Paramedyka" zaczyna seminarium naukowe, potem są zawody dla ratowników pracujących w formacjach mundurowych o charakterze sił specjalnych. - Konkurencje, przed którymi stają zespoły, to zadania oparte na realnych sytuacjach lub bardzo prawdopodobnych scenariuszach zdarzeń i sytuacji kryzysowych – wyjaśnia Przyjemczak.

Zaczynamy bal!

Gdańsk. Słoneczny poranek. Zaplecze stołówki policyjnej oddziałów prewencji. Tam rozpoczyna się jeden z epizodów zawodów "Paramedyk".

W środku wszystko już jest gotowe. – No to zaczynamy!– mówi jeden z organizatorów.

Pod wejście przyjeżdża wóz realizacyjny policyjnych antyterrorystów. Ze środka wyskakuje czteroosobowy zespół. Funkcjonariusze mają na sobie hełmy, kamizelki, długą broń. Gotowi na akcję. Ważnym elementem ich wyposażenia jest też plecak medyczny. Zawody mają ocenić umiejętności żołnierzy i funkcjonariuszy z zakresu medycyny taktycznej. Pod tym terminem kryje się system udzielania pomocy osobom poszkodowanym w sytuacji zagrożeń środowiskowych nie tylko wojennych; mogą to być też wypadki górnicze, kataklizmy, zamachy terrorystyczne.

Każdy zespół (w zawodach bierze udział dwadzieścia ekip z Policji, Straży Granicznej, Służby Więziennej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i wojska) przyjechał na zawody z etatowym wyposażeniem medycznym, jakim na co dzień dysponuje w swoich jednostkach.

Źródło: wiadomosci.onet.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account