Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Nie dość, że ambulansów w kurorcie jest tylko kilka, to ich kondycja pozostawia wiele do życzenia. Problemu nie ma ani Gdynia ani Gdańsk. Tam karetki pogotowia wymieniane są sukcesywnie.

Przegniłe wnętrza, silniki nadające się do wymiany, a na licznikach przejechanych nawet kilkaset tysięcy kilometrów. Ambulanse Miejskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Sopocie wymagają pilnego remontu. O narastającym problemie wiedzą władze miasta. Wiadomo już, że dołożą się do zakupu nowego medycznego pojazdu. - Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Sopotu podjęto uchwałę o przekazaniu na ten cel z budżetu miasta 150 tys. złotych - informuje Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.

To jednak kropla w morzu potrzeb. Zakup jednej nowej karetki, dostosowanej do zadań medycznych, to wydatek rzędu 300-350 tys. złotych. - Część pieniędzy zamierzamy dołożyć z własnego budżetu, szukamy też sponsorów, którzy zechcą nas wesprzeć. Pod koniec ubiegłego roku wojewoda zakupił 17 karetek, z czego jedna trafiła do nas. Dzięki temu mogliśmy wymienić najbardziej zdezelowane auto. Teraz trzeba zająć się resztą - mówi Ryszard Karpiński, dyrektor Miejskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Sopocie.

Czytaj więcej: dziennikbaltycki.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account