Karetka pogotowia przewiozła wypisaną ze szpitala do domu 83-letnią kobietę. Schorowana pani dostała za to gigantyczny rachunek
- Powiem szczerze, że aż mną wstrząsnęło - opowiada Zdzisław Spychała, mieszkaniec Białogardu.
- Mama jest obłożnie chora, ma 83 lata, leży, wymaga całodobowej opieki, tymczasem wypisano ją ze szpitala i dopiero po moich usilnych prośbach wezwano transport. Myślałem, że to już koniec problemów, a tu dostaję rachunek za podwiezienie mamy na aż 150 złotych. Koszmar. Do zdarzenia doszło w białogardzkim szpitalu.
Więcej informacji: gk24.pl