W wielu pogotowiach w Lubuskiem ratownicy pracują po 300 godzin, żeby godziwie zarobić.
- Muszę pracować nawet po 300 godzin miesięcznie, żeby zarobić powyżej 3 tys. zł. Bez chorobowego, płatnego urlopu - mówi ratownik medyczny z powiatu strzelecko - drezdeneckiego (nie chce nazwiska w gazecie).
Jaką ma stawkę za godzinę, też nie może zdradzić, bo zabrania mu tego kontrakt, na podstawie którego pracuje w pogotowiu ratunkowym. Ale można to łatwo obliczyć. Bo w gorzowskim pogotowiu za godzinę ratownik na kontrakcie dostaje 30 zł. Więc za 200 godzin pracy miałby już 6 tys. zł brutto a za 300 - 9 tys. zł. Ale o tym, że w Gorzowie zarabia się tak dobrze, mówią w całym województwie.
Więcej informacji: gazetalubuska.pl
Komentarze
transport medyczny 13 pln w trakciewyjazdu na 1h 2 pln za gotowość. 18 pl za dzur w zespole...sami sobie jestesmy winni ze zgadzamy sie na takie stawki