Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

ImageBudowa nowoczesnego oddziału ratunkowego i specjalnego lotniska dla helikopterów to tylko niektóre z założenia rozbudowy włocławskiego szpitala.

Włocławski szpital dzięki kredytowi z Europejskiego Banku Inwestycyjnego przejdzie szeroką modernizację. Inwestycja za łączną kwotę 67,7 mln. złotych w Szpital Wojewódzki we Włocławku przewiduje zakup nowoczesnego sprzętu i aparatury medycznej, budowę nowego pawilonu z oddziałem dziecięcym i wewnętrznym, a także przebudowę zespołu poradni specjalistycznych. Od dłuższego czasu mówiono o tym że we Włocławku powstanie z prawdziwego zdarzenia oddziału ratunkowego i lądowisko dla helikopterów, jednak nikt nie potrafił powiedzieć kiedy.

Teraz dzięki podpisaniu 3 listopada umowy o udzieleniu długoterminowego kredytu pomocowego dla województwa Kujawsko-Pomorskiego jest to realne. - To, co przeprowadzamy we włocławskiej lecznicy, to prawdziwie kompleksowa, zakrojona na szeroka skalę modernizacja. Inwestycja obejmuje także zakupy wysokospecjalistycznego sprzętu medycznego, utworzenie nowych oddziałów psychiatrycznego i rehabilitacji, lądowiska dla helikopterów, a także nowoczesny oddział ratunkowy, niezbędny w tego typu placówce. - powiedział Piotr Całbecki.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Image20-letni stoczniowiec został ranny podczas piaskowania kadłuba statku w stoczni w Świnoujściu.

Podczas prac pękł wąż, używany do piaskowania. Mężczyznę uderzył strumień sprężonego pod wysokim ciśnieniem powietrza. Rannego z obrażeniami klatki piersiowej zabrał do szpitala helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- Poszkodowany trafił do szpitala w Zdunowie. Jest pod obserwacją lekarzy - powiedziała reporterowi Radia Szczecin rzeczniczka Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Justyna Sochacka.

Przyczyny wypadku bada Państwowa Inspekcja Pracy.

Źródło: radio.szczecin.pl

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
ImageJedyna karetka reanimacyjna w Końskich (woj. świętokrzyskie) jeździła w tym tygodniu bez lekarza. Zgodnie z przepisami obowiązkowy minimalny personel to lekarz, pielęgniarka, ratownik medyczny i kierowca. Co więcej, kierownictwo pogotowia próbowało oszukać reportera "Prosto z Polski", wzywając na dodatkowy dyżur lekarza, który miał wolny dzień.

Dyrektorka Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego nie chciała rozmawiać z dziennikarzami. Sprawą ma zająć się wicemarszałek województwa świętokrzyskiego.

Stacja pogotowia ratunkowego w Końskich jest jedyną w całym powiecie. Dyżuruje tam jedna karetka, pod jej opieką znajduje się 80 tys. mieszkańców.

Źródło i materiał filmowy: wiadomosci.onet.pl

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Image"Polska Gazeta Krakowska": Krakowska lekarka przyjechała do domu chorego pacjenta, ale nie udzieliła mu pomocy, bo dowiedziała się, że 59-latek choruje na raka. Mężczyzna zmarł, jednak przyczyną zgonu wcale nie był nowotwór, a prawdopodobnie zawał serca.

Teraz dr Magdalena K. usłyszała wyrok roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata za nieumyślne narażenie pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Oskarżona ma też roczny zakaz wykonywania zawodu. Orzeczenie nie jest prawomocne.

- Będę walczyła o podwyższenie kary dla lekarki. Złożę apelację - zapowiada Maria K., wdowa po Eugeniuszu K., oskarżyciel posiłkowy na procesie. Przekonuje, że nie chodzi jej o wsadzenie oskarżonej za kratki, ale eliminację z zawodu. - Nie przez rok, ale przynajmniej przez dwa lata - mówi kobieta. Apelację zapowiada też prokuratura. - Nie możemy się zgodzić z wyrokiem. Z tym, że lekarka działała nieumyślnie. Złożymy odwołanie - potwierdza prokurator Lucyna Salawa z Prokuratury Rejonowej dla Krakowa Nowej Huty.

Maria K. doskonale pamięta dramatyczne wydarzenia, gdy wezwała karetkę pogotowia do męża. Eugeniusz K. cieszył się rodziną i życiem, całe lata pracował jako maszynista. Niespodziewanie pod koniec 2007 r., dowiedział się, że wykryto u niego chłoniaka. 59-latek podjął chemioterapię. Przebiegała prawidłowo. Był po trzech seriach przyjmowania leku, gdy 1 kwietnia 2008 r. źle się poczuł, skarżył się na ból żył i niespodziewanie stracił przytomność. Rodzina rzuciła się na pomoc, podjęto akcję reanimacyjną. Mężczyzna odzyskał świadomość, zaczął oddychać.

Państwo K. wezwali karetkę. Przyjechała lekarka Magdalena K., która pełniła dyżur na Oddziale Pomocy Doraźnej Szpitala Żeromskiego. Byli z nią kierowca i ratownik medyczny. - Powiedziałam lekarce na co mąż się leczy, pokazałam dokumentację, że jest w trakcie chemioterapii - opowiada Maria K. Lekarka podłączyła urządzenie do mierzenia ciśnienia, ale odstąpiła od ratowania pacjenta.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
ImageZakończyła się przeprowadzka gabinetów lekarskich do nowego skrzydła siedziby Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku.

Ambulatorium pogotowia jest już w nowym budynku.

- Właśnie przełączamy telefony i już od piątku od godziny 18 zapraszamy do nowych gabinetów - mówi Bogdan Kalicki, dyrektor pogotowia w Białymstoku. Lekarze pogotowia ratunkowego będą przyjmować pacjentów w nowym skrzydle budynku przy ulicy Poleskiej 89.

Wejście do poradni znajduje się od strony parkingu przy ulicy Botanicznej.

Źródło: poranny.pl

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account