Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

ImageJedna osoba zginęła, a sześć zostało rannych w zderzeniu trzech samochodów, w tym jadącej na sygnale karetki pogotowia, na krajowej "5" w miejscowości Lednogóra między Gnieznem a Poznaniem. Droga została już odblokowana.

W citroena C1 uderzył od tyłu renault kangoo. Kierująca citroenem kobieta zjechała na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzyła się z nadjeżdżającą karetką pogotowia. Zginęła na miejscu.

Pasażer samochodu i załoga karetki zostali ranni. Wiezionego w karetce pacjenta z podejrzeniem zawału serca do szpitala w Poznaniu zabrano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Źródło: rmf24.pl

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

ImageMinisterstwo Zdrowia: Można przedłużyć recepty bez wizyty u lekarza. Przychodnie: Na razie nie wydajemy ich zaocznie, bo czekamy na decyzje na piśmie.

Od marca warszawskie przychodnie przestały przedłużać recepty zaocznie. Podkreślały, że by je wystawić pacjent musi się spotkać z lekarzem. To uderzyło w ludzi przewlekle chorych takich jak pan Wiesław Jędrzejczak z Piaseczna. - Żeby wznowić receptę, musiałbym wstać skoro świt do przychodni po numerek do lekarza, bo telefonicznie nie ma szans, żeby się zapisać, i jeśli się dostanę, to odczekać pół dnia na przyjęcie - napisał w liście do redakcji. - W gabinecie lekarz da mi receptę na leki, które niezmiennie przyjmuję od lat. Ja i moja żona mamy po 74 lata i z ledwością się poruszamy. Zwykle prośbę o przedłużenie recepty zanosił ktoś inny. A teraz mamy stać w kolejkach?

Niezadowolonych pacjentów było wielu. Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało w czwartek, że znów można zamówić receptę bez wizyty lekarza.

Jednak przychodnie nie zamierzają ich wystawiać tylko na podstawie tej deklaracji.
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
ImageRada Powiatu Kościańskiego jednogłośnie wyraziła negatywną opinię o Wojewódzkim Planie Działania Systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne dla Województwa Wielkopolskiego.

- O opinię w sprawie planu do powiatu zwrócił się wojewoda wielkopolski – powiedziała przewodnicząca Iwona Bereszyńska, przypominając, że starosta Andrzej Jęcz po analizie planu trzykrotnie (17 stycznia, 25 lutego i 11 marca) wyrażał swą negatywną opinię dotyczącą przewidywanego rejonu operacyjnego, miejsca stacjonowania zespołu ratownictwa medycznego dla gminy Krzywiń. – Starosta wnioskował o ponowne rozpatrzenie tej kwestii i przyjęcie rozwiązań poprawiających sytuację. Opinia nie została uwzględniona i plan będzie obowiązywał od 1 lipca 2011 roku. Ponieważ zaproponowane rozwiązania godzą w bezpieczeństwo mieszkańców powiatu, rada pragnie poprzeć działania przewodniczącego zarządu i wyrazić negatywną opinię o zmianach w systemie ratownictwa proponowanych przez wojewodę.

Zgodnie z wojewódzkim planem mieszkańcy gminy Krzywiń będą wyłączeni z obszaru działania karetek stacjonujących w Kościanie, co oznacza, że wydłuży się droga do szpitala. Dodatkowo system rozbija współdziałanie ratownictwa medycznego i Państwowej Straży Pożarnej, których obszar działania nie zawsze będzie się pokrywał. Oznacza to, że do zdarzenia drogowego w Krzywiniu przyjadą strażacy z Kościana i pogotowie z Leszna.
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
ImageDroga wojewódzka nr 367, która w sobotę po wypadku busa była zablokowana w okolicach miejscowości Mysłakowice (Dolnośląskie), jest już przejezdna. Po dachowaniu auta do szpitala trafiło 16 osób.

54-letni kierowca busa, który spowodował wypadek, miał niemal dwa promile alkoholu w organizmie. Według ustaleń policji, wyprzedzając inny samochód stracił on panowanie nad pojazdem i uderzył w barierkę. Bus, w którym jechało 16 młodych sportowców, w wieku od 15 do 17 lat, dachował.

Poważniej ranne zostały dwie osoby. "Początkowo do szpitala trafiło czterech chłopców, jednak później reszta pasażerów zaczęła uskarżać się na bóle i również została przewieziona na badania" - powiedziała PAP rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze Edyta Bagrowska. Poszkodowani przebywają na badaniach w szpitalach w Jeleniej Górze i Kowarach.

Obecnie w miejscu, w którym doszło do wypadku, nie ma już utrudnień w ruchu. Trasa była nieprzejezdna przez ponad cztery godziny.

Źródło: wiadomosci.onet.pl

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

ImageTrzy pierwsze miesiące roku to 100 wypadków z udziałem motocyklistów. 12 z nich zginęło, a będzie gorzej, bo robi się coraz cieplej, ostrzega policja. - Apelujemy, aby miłośnicy jednośladów na drogach kierowali się rozsądkiem - prosi Karol Jakubowski z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji.

Od stycznia do końca marca w wypadkach na polskich drogach zostało rannych 88 motocyklistów, a 12 zginęło. Dla porównania przed rokiem w pierwszych trzech miesiącach w 97 wypadkach z udziałem motocykli zginęło 15 osób, a 84 zostały ranne.

- Jest coraz cieplej i rozpoczyna się sezon na jazdę motocyklami. Suche drogi i dodatnia temperatura to warunki, które sprzyjają wyjazdom motocyklowym - mówi Jakubowski.

Jak przypomina, pod koniec marca policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego we Wrocławiu zatrzymali motocyklistę, który w miejscu z ograniczeniem prędkości do 110 km/h jechał 235 km/h. Funkcjonariuszom tłumaczył, że chciał wypróbować maszynę.

Prędkość i wyprzedzanie 

Jakubowski podkreśla w rozmowie z PAP, że główną przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość. - Często motocykliści giną, ponieważ jadąc z nadmierną prędkością natrafiają na jakąś przeszkodę lub tracą panowanie nad pojazdem - mówi.

Oprócz tego często zdarza się nieprzepisowe wyprzedzanie, które często prowadzi do wypadku. - Motocykliści powinni pamiętać także o dobrym oznakowaniu. Aby być widocznym dla innych kierowców należy nosić kamizelki odblaskowe - dodaje Jakubowski.

Źródło: tvn24.pl

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account